"Mama na obrotach" pracuje na TikToku. "Idzie za to przeżyć"

Klaudia Klimczyk "Mama na obrotach"
"Mama na obrotach" o pracy influencerki
Klaudia Klimczyk bije rekordy popularności na TikToku. Jej profil "Mama na obrotach" obserwuje aż 2,7 mln osób. Nic więc dziwnego, że nagrywanie zabawnych filmików i tworzenie treści w mediach społecznościowych, stało się jej pracą. Czy bycie pełnoetatową influencerką się opłaca?

"Mama na obrotach" na TikToku

Użytkownicy TikToka prawdopodobnie choć raz natknęli się na jeden z filmików "Mamy na obrotach". Nagrania Klaudii Klimczyk cieszą się dużą sympatią internautów. Sława w mediach społecznościowych przyczyniła się do tego, że Ślązaczka zaczęła otrzymywać oferty współprac. Za publikowanie sponsorowanych treści, dostaje wynagrodzenie, które jest jej pensją.

Praca w blogosferze

DD_20240428_Wersow_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wersow – najpopularniejsza influencerka
Wersow – najpopularniejsza influencerka
Influencer - zawód XXI wieku (napisy)
Influencer - zawód XXI wieku (napisy)
Dzieci już nie chcą być influencerami? (napisy)
Dzieci już nie chcą być influencerami? (napisy)
Psi influencerzy
Psi influencerzy
Ile zarabiają influencerzy?
Ile zarabiają influencerzy?
Szpileczki tej jednej koleżaneczki
Szpileczki tej jednej koleżaneczki
Praca polskich influencerów pod lupą
Praca polskich influencerów pod lupą
Oni rządzą w sieci
Oni rządzą w sieci
Silver influencerzy idą jak burza
Silver influencerzy idą jak burza
Prezka z pudełka - psia influencerka szuka domów tymczasowych
Prezka z pudełka - psia influencerka szuka domów tymczasowych

- To jest moja praca. Niektórzy się śmieją, czym jest praca influencera? Ale niech ponagrywają filmy, mają pomysł na nie. Czy z TikToka da się wyżyć? W Polsce jeszcze nie ma tak, żeby aplikacja ci płaciła. (...) Można się utrzymać tylko ze współprac. Jak jakaś firma się do mnie odezwie i chce zareklamować jakiś fajny produkt, to z tego są zyski. Na pewno idzie za to przeżyć - przyznała Klaudia w rozmowie z Justyną Piąstą z dziendobry.tvn.pl.

Jak wygląda praca "Mamy na obrotach"?

Zdaniem "Mamy na obrotach" byciem influencerem i tworzenie swojej marki osobistej w mediach społecznościowych jest jak prowadzenie jednoosobowej firmy.

- Ja się muszę z tego rozliczać, odprowadzać podatki. To nie ma tak, że ja sobie zarobię pieniądze i wszystko mam dla siebie. Podpisuję umowy. Nagrać filmik w ramach współpracy, to wcale nie jest łatwe. Jedna współpraca może wyglądać tak, że nagrasz jeden filmik, ale musisz mieć na to pomysł, jak ten produkt pokazać, jak zareklamować. Niektórym markom spodoba się od razu, a niektórym dopiero czwarty filmik się spodoba. Tak samo jest ze zdjęciami, postami na Instagramie, InstaStory. Ja wszystko muszę zapisać, podesłać do akceptacji, czekać czy coś trzeba poprawić. To nie jest tak, że my sobie siedzimy i "głupka" robimy z siebie. To jest naprawdę praca - podkreśliła Klimczyk.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości