Joanna Krupa - kulisy kariery
Joanna Krupa pochodzi z Polski. Urodziła się 23 kwietnia 1979 roku w Warszawie jako córka Jolanty i Zbigniewa Krupów. Jako pięciolatka przeprowadziła się wraz z rodziną do USA, gdzie początkowo trafiła do Chicago. Znana modelka ma siostrę Martę, która urodziła się już w Stanach, w 1986 roku.
Joanna doczekała się również dziecka w 2019 roku z byłym mężem Douglasem Nunesem. Modelki, prezenterki i osobowości medialnej, nikomu nie trzeba dziś przedstawiać. Jednak wraz z popularnością na jej temat zaczęło krążyć mnóstwo teorii spiskowych. Chodzi o specyficzny akcent, z jakim gwiazda mówi po polsku. Fani dopatrywali się podobieństwa do Paris Hilton, która na potrzeby telewizyjnego show udawała kogoś innego, charakterystycznie modulując głosem.
- Niestety teraz coraz bardziej, coraz lepiej mówię po polsku, mam może inny akcent, bo wiadomo jak wyjechałam z Polski, miałam pięć lat. Ale no niestety nie ma tutaj żadnego "acting", od początku mówię po polsku, jak mówiłam, może teraz jest troszkę lepiej i jestem sobą, nie mam nic tutaj, żeby udawać, że jestem kimś, kim nie jestem - odpowiedziała Joanna Krupa.
- Pamiętam, że był kiedyś jakiś artykuł na jakimś portalu, że po finale "Top Model", że tam wiesz, na prompterze były polsko-angielskie, napisy z tym, mam mówić do obiektywu. I chcę powiedzieć, że to tak jest w show-biznesie, że na takich dużych programach, szczególnie na żywo, na finale są telepromptery. W Stanach tylko na tym się pracuje jako prowadzący i dlatego na moim teleprompterze jest polsko-angielski, bo jak na przykład wysyłają mi skrypt, sama sobie zmieniam, bo czasem jest mi łatwiej coś powiedzieć po angielsku. Tutaj nie chodzi o to, że produkcja mi podpowiada, żeby tutaj kaleczyć polski, to niestety nie ma tutaj żadnej prawdy, jestem jaka jestem, ale myślę, że co sezon troszkę lepiej mówię po polsku - dodała.
Joanna Krupa o swoim akcencie
Na temat Joanny Krupy powstało wiele memów, a fani chętnie naśladowali jej akcent. Okazuje się, że widzowie "Top Model" polubili słynną gospodynię programu właśnie za jej charakterystyczny sposób wypowiadania się.
- Wiem, że niektórzy nie chcą, żebym mówiła idealnie, że to zrobiło się trendy, żeby mówić jak ja mówię, ale no nie, nie udaję nikogo, tylko jestem Joanną - powiedziała modelka.
- Śmieję się z memów, wiesz, już tyle lat jestem w tej branży, że tylko trzeba się śmiać i nie brać tego do serca, mieć grubą skórę, bo to nie zawsze będzie, zawsze będzie, wiesz, pozytywne. Czy pozytywne, czy negatywne, zawsze będzie się coś działo, czy coś pisane, czy skomentowane, że robię to, co kocham, komuś się podoba, "great", jak nie, no to trudno, nie będę się tym przejmować - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Joanna Krupa o możliwym powrocie do pierwszego męża
- Tata Joanny Krupy był w szpitalu. "Cały czas ma tlen"
- Joanna Krupa wspomina dzieciństwo w USA
Reporter: Oskar Netkowski