"Myślałem, że wystarczy tabletka i wrócę na scenę". Tancerz Kristóf Szabó o życiu z cukrzycą

Tancerz z cukrzycą
Od gorzkiej diagnozy do słodkiego sukcesu
Źródło: Dzień Dobry TVN
W poruszającym reportażu Dzień Dobry TVN tancerz Polskiego Baletu Narodowego, Kristóf Szabó, opowiedział o walce z diagnozą, która mogła zakończyć jego karierę. Cukrzyca typu 1 pojawiła się nagle, w momencie największego wysiłku fizycznego i emocjonalnego. Dziś, po latach walki i nauki życia z chorobą, wrócił na scenę i tworzy choreografie. Pokazuje, że nawet najtrudniejsze diagnozy nie muszą odbierać marzeń – jeśli nie zabraknie determinacji, wiedzy i wsparcia bliskich.
Kluczowe fakty:
  • Kristóf Szabó, tancerz Polskiego Baletu Narodowego, od lat zmaga się z cukrzycą typu 1.
  • Choroba zmusiła go do zmiany trybu życia i podejścia do pracy na scenie.
  • Dzięki choreografii odnalazł nowe pole rozwoju zawodowego i twórczego.

Życie z cukrzycą typu 1 a zawód tancerza baletowego

Życie zawodowego tancerza wymaga bezkompromisowej pracy z ciałem i przekraczania jego fizycznych granic. – Aby wykonywać ten zawód, trzeba wykształcić w ciele patologię, no bo to nie są naturalne rzeczy. Trzeba bardzo mocno wykręcić stawy, rozciągać się. To jest bardzo piękne, ale jest wykańczające – przyznaje Kristóf Szabó, który od lat występuje z żoną Natalią w Polskim Balecie Narodowym.

Występ w wymagającym spektaklu "Dama Kameliowa" zbiegł się z początkiem problemów zdrowotnych. – Wyglądałem jak szkielet, łapały mnie skurcze cały czas. Miałem niezaspokojone pragnienie, więc piłem wodę z prysznica. Diagnoza była zaskoczeniem. – Pamiętam bardzo dobrze dzień, kiedy zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu pierwszego – mówi Kristóf Szabó.

– Nic nie wiedziałem o cukrzycy wcześniej, więc kiedy powiedziano mi, że mój poziom cukru wynosi 560, to się zapytałem, czy to dobrze. I okazało się, że nie, więc wtedy pomyślałem, okej, to proszę tabletkę i idę na scenę. Ale to tak nie wygląda.

Choroba zmieniła wszystko – sposób odżywiania, organizację dnia, podejście do ciała. – Życie diabetyka to ciągła matematyka – przyznaje. – Korzystam z pompy insulinowej. To mała maszynka z tłoczkiem, która przekazuje mi insulinę pod skórę. Początki były trudne. – Kris bardzo się boi igieł. Kiedy robił pierwsze wkłucia z pompą, to puszczaliśmy głośną muzykę, bo czasami mydlał, więc musiałam go ratować – wspomina jego żona Natalia.

Na poziom glukozy wpływają też stres, pogoda, pora dnia, samopoczucie czy wysiłek fizyczny. Mimo trudności, Kristóf nie porzucił sceny. – Nie będę zmieniał mojego zawodu, tylko zmienię moje życie z cukrzycą, tak żebym mógł ten zawód wykonywać tak jak ja chcę. Przełożeni zaufali jego determinacji. – Wróciłem do pracy, dyrektor powiedział, zróbmy to spokojnie, nie zatańczysz teraz głównej roli. Z czasem nauczył się, jak żyć z chorobą. – Po pół roku już potrafiłem to w miarę przewidywać.

Nowy etap kariery – choreografia i rozwój z cukrzycą

Mimo że Kristóf Szabó osiągnął wiele jako tancerz, cukrzyca skierowała jego uwagę także na nowe formy wyrazu artystycznego. – Myślę, że to, że zachorowałem na cukrzycę, to też mnie zmotywowało do tego, żeby szukać innych pól do eksplorowania swoich umiejętności na różnych płaszczyznach.

Pierwsze choreografie, zaprezentowane podczas warsztatów "Kreacja: Polskiego Baletu Narodowego, spotkały się z ciepłym przyjęciem. – Publiczność bardzo ciepło przyjęła te moje choreografie i dostałem już jakieś pierwsze propozycje. I jakoś to pięknie płynie od tego czasu. Czuję, że w sumie ten najlepszy czas dopiero przede mną.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości