Catherine Martin o sukcesie "Elvisa"
Nazwisko Elvisa Presleya na nowo rozbrzmiewa w Polsce. Wszystko za sprawą najnowszego musicalu, który zatytułowany jest po prostu imieniem artysty. W rozmowie z Anią Wendzikowską, Catherine Martin odpowiedzialna za kostiumy, opowiedziała o kulisach powstawania produkcji.
- Kiedy myśli się o Elvisie, to przed oczami ma się jego wszystkie legendarne stroje. Zaszczytem było dla mnie pracować nad filmem, który jest hołdem również dla jego strojów. To była trudna praca, ale także dobra zabawa - mówiła żona reżysera.
- Baz jest dobrym przewodnikiem. Dobrze zarządza zespołem, łącznie ze mną. Wszyscy dostają określone zadania z dokumentacją. Zrobiliśmy ogromną linię czasu dla samych kombinezonów Elvisa - tam było wszystko o nich. To była nasza baza - dodała.
Catherine Martin laureatką 4 Oscarów
Catherine Martin otrzymała cztery Oscary; dwa za film "Moulin Rouge!" (2001) i dwa za "Wielkiego Gatsby’ego" (2013). Jak jednak przyznaje, to tylko część jej zawodowego życia.
- Nikt nie powie, że nie cieszy się z posiadania Oscarów. Ale już sama nominacja oznacza, że jesteś w elitarnej grupie i każdy w niej zasługuje na Oscara. Jestem zaszczycona i szczęśliwa, bo to nagrody dla całego zespołu. Kostiumy to trudna część procesu robienia filmów i mało zauważalna, więc jestem wdzięczna - mówiła kostiumografka.
- W moim codziennym życiu Oscary nie mają znaczenia. Moje dzieci nie są pod wrażeniem - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Małgorzata Ohme w szczerej rozmowie o rodzicach. "Mama podarowała mi tę śmierć, żeby mnie przeprosić za życie"
- Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wolę zmarłego ojca. "Jeszcze trochę tych marzeń taty spełnię"
- Michał Szpak umyka schematom. "Można mieć wiele odsłon swojej męskości albo kobiecości"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN