Artur Żmijewski zajął się śpiewaniem
Artur Żmijewski jest świetnym aktorem, ale także wokalistą.
- Śpiewanie w moim życiu było na początku. Zanim poszedłem do szkoły teatralnej, to śpiewałem, byłem w takiej formacji, która nazywała się Orkiestra Teatru ATA. Potem szkoła była tak absorbująca, że śpiewanie poszło na boczny plan. Nigdy nie grałem swoje recitalu. Ten pomysł na początku nie bardzo mi się podobał, ale postanowiłem spróbować – powiedział.
Artur Żmijewski nie rezygnuje z aktorstwa
W tym roku aktor zaskoczył swoich fanów, prezentując zupełnie nową stronę swojej twórczości. 29 sierpnia ukazał się jego album "Po Miłości Kres", zawierający utwory Leonarda Cohena.
- Wykonujemy te piosenki w polskiej wersji językowej. Ludzie mają szansę zapoznać się ze wszystkimi pięknymi słowami, jakie Leonard napisał. Jest to bardzo profesjonalnie zrobiony materiał – powiedział artysta.
Leonard Cohen pisał pięknie o przemijaniu, miłości, a także śmierci. W jego twórczości nie brakowało też utworów zaangażowanych.
- My się skupiliśmy na tym przekazie miłosnym. To też widzów obchodzi i porusza – powiedział Artur Żmijewski.
Artysta podkreślił, że z zawodu aktora nie zamierza rezygnować.
- Bardzo lubię swój pierwszy zawód i zostanę w nim do emerytury albo dłużej. Śpiewanie to jest forma, która sprawia mi dużą przyjemność i absorbuje mnie, bo mamy dużo koncertów, ale to nie będzie projekt zamiast aktorstwa – wytłumaczył.
Nie widziałeś materiału na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Wyjątkowy piknik z okazji 20-lecia Dzień Dobry TVN. Prowadzący zapraszają na niezwykłą ucztę
- Magda Mołek kolejną prowadzącą Dzień Dobry TVN. "Wracam do domu!"
- 20-lecie DDTVN z gościnnym udziałem dawnych prowadzących. "Nikt nam nie odmówi"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News