Anna Starmach przygotowuje się do świąt Wielkanocnych. "Marzę o wielkim, rodzinnym spotkaniu"

Ania Starmach
Kamil Piklikiewicz/East News
Anna Starmach zaczęła już przygotowania do Wielkanocny. Od kilku dni publikuje w mediach społecznościowych rozmaite świąteczne przepisy, a teraz z internautami podzieliła się, jak chciałaby, żeby wyglądał jej najbliższy weekend. O czym marzy jurorka "Masterchefa"?

Przepisy Anny Starmach

Anna Starmach uchodzi za mistrzynię deserów, także tych wielkanocnych. Na swoim Instagramie publikuje więc przepisy na makowce, paschę czy mazurki. Z kolei w programie "Pyszna Wielkanoc" pokazała, jak przygotować smakowite dania nie spędzając całych świąt w kuchni i co zrobić, żeby sprostać wymaganiom rodziny, kiedy kompletnie nie ma się smykałki do gotowania.

- Myślę, że wielkanocna krzątanina, gotowanie, pieczenie i jedzenie pomoże nam, choć na chwilę, oderwać myśli od mocno przytłaczającej codzienności - powiedziała w jednym z wywiadów.

Ania Starmach o Wielkanocy

Ostatnio Anna Starmach opublikowała w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z zeszłorocznych świąt. Widać na nim, jak córeczka usiłuje ją nakarmić. Wydaje się, że w nieudolny sposób, co sugeruje mina kucharki.

- Poprzednią Wielkanoc spędziliśmy tylko w trójkę. I jakie były tamte Święta? Takie jak te zdjęcia, nieudane... Oby w tym roku było inaczej! Marzę o wielkim, rodzinnym spotkaniu, o śniadaniu które trwa do kolacji, o kłótniach o to, który mazurek jest smaczniejszy i o śmigusie dyngusie, po którym jestem przemoczona do suchej nitki . Marzenia - napisała na Instagramie.

Owe ujęcie wywołało falę komentarzy. Fani tryskają optymizmem i nadzieją, że niebawem będzie lepiej. Inni z kolei przytaczają swoje historie i mówią, że święta w czasie pandemii, to najlepsze, co mogło im się przydarzyć. Pod postem czytamy:

  • Jeszcze będzie pięknie!
    • Dla mnie te zdjęcia są jak najbardziej udane, bo pokazują Państwa wnętrze nieprzyćmione energią innych
      • Ja się cieszę, że spędziłam święta bez obecności teściowej. Dla mnie jedne z lepszych świąt :) zero dramy, wszystko na luzie, w miłej atmosferze
        • My właśnie spędziliśmy pierwszy raz tylko w 4-kę i było super! Tak dla odmiany nie biegaliśmy między rodzina w tę i we w tę i w swoim najbliższym gronie czuliśmy się super

          A wy cieszycie się z ograniczeń związanych z pandemią w czasie Wielkanocy?

          Wrócił "MasterChef Junior"! Anna Starmach: "Pandemia niczego nie ułatwiała. Na planie szczególnie dbaliśmy o zasady higieny". Zobacz wideo:

          Zobacz też:

          Autor: Sabina Zięba

          podziel się:

          Pozostałe wiadomości