Anna Rusowicz skończyła 40 lat
28 marca artystka przekroczyła czterdziestkę i z tej okazji postawiła na zmiany w swoim życiu. - 40-tka to faktycznie jakiś portal, jakieś przejście - oczywiście na lepszą stronę. (...) Życie jest dla mnie motorem zmian. Jeśli się im poddajemy, to po prostu płyniemy w tym życiu, ale jeśli stawiamy im opór i mówimy "nie", to przychodzi cierpienie i strach - stwierdziła wokalistka, a następnie wymieniła to, co zadziało się u niej w ostatnim czasie i co zamierza zrobić w niedalekiej przyszłości. - Rozwiodłam się, szukam swojego miejsca na ziemi, wydaję płytę, chcę skoczyć z samolotu. Chcę zrealizować te rzeczy, na które nie miałam czasu, ale teraz jest na to moment - powiedziała Anna Rusowicz.
Wokalistka zupełnie przewartościowała swoje życie. - My kobiety jesteśmy istotami, które ulegają pewnej iluzji. Zapominamy o sobie, myślimy, że musimy stworzyć iluzję i bajkę w której tkwimy. A ta bajka okazuje się później koszmarem - powiedziała artystka, a następnie dodała: "Później musimy znaleźć w sobie tę dziką kobietę. Biorę jednak odpowiedzialność za to, że ja również popełniłam wiele, wiele błędów".
Anna Rusowicz na scenie Dzień Dobry TVN
Wokalistka nabrała wewnętrznego przekonania, że jej dziewczęce walory nabrały cech dojrzałej kobiety. Także wydawany w dniu jej 40. urodzin singiel "Tobie" postanowiła sygnować dorosłym imieniem ANNA. Utwór jest zapowiedzią kolejnej płyty artystki i mogliśmy go wysłuchać na scenie Dzień Dobry TVN.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anna Rusowicz szczerze o rozstaniu z mężem. "Nie ma już miejsca na iluzję, grę pozorów"
- Scena: Ania Rusowicz - "Świecie stój"
- Ania Rusowicz zaskoczyła fanów odważną fryzurą. "Trochę Billie Eilish, trochę Billie Jean"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News