10 czerwca mija kolejna rocznica urodzin Anny Jantar. Natalia Kukulska uhonorowała ten dzień poruszającym wpisem w mediach społecznościowych. Artystka wygenerowała grafikę, która przedstawia, jak prawdopodobnie wyglądałaby jej mama w wieku 75 lat.
Dalsza część tekstu poniżej.
75. rocznica urodzin Anny Jantar. Jak piosenkarka by dzisiaj wyglądała?
Natalia Kukulska opublikowała w mediach społecznościowych post upamiętniający jubileuszową rocznicę urodzin swojej tragicznie zmarłej przed laty mamy. Anna Jantar w tym roku miałaby 75 lat. Córka legendy polskiej estrady pokusiła się również o przerobienie archiwalnego zdjęcia rodzicielki przy pomocy współczesnej technologii.
- To niewiarygodne, ale dzisiaj, 10 czerwca, moja mama Anna Jantar skończyłaby 75 lat. Czasami próbuję sobie wyobrazić, jak by wyglądała… Pomagają w tym oczywiście programy do edytowania fotografii… Kolejne zdjęcie jest na to dowodem. Ale po co się zastanawiać? Los przewrotnie zapewnił jej wieczną młodość i nieśmiertelność! O to drugie również dbacie wy - fani oraz media - i cieszy mnie to bardzo - wyznała Natalia Kukulska.
Na wspomnianym "kolejnym zdjęciu" na twarzy Anny Jantar widać sztucznie wygenerowane oznaki upływu czasu. Sprawdź poniżej.
Anna Jantar - okoliczności śmierci
Anna Jantar zginęła w wieku 29 lat w tragicznym wypadku samolotu IŁ-62 "Mikołaj Kopernik", do którego doszło 14 marca 1980 roku podczas lądowania na warszawskim Okęciu. Była jedną z 87 ofiar tragedii. Komplikacje na pokładzie maszyny rozpoczęły się zaledwie 2 minuty przed uderzeniem.
- [Pilot - przyp. red.] podchodził do lądowania, już był w strefie dolotu, wypuścił podwozie i wtedy nie zapaliła się lampka sygnalizująca wypuszczenie podwozia. To nikogo nie zdziwiło, bo zdarzało się to w samolotach sowieckich, więc załoga zdecydowała o odejściu na tzw. drugi krąg - opowiadał w materiale Dzień Dobry TVN Wiesław Kaczmarczyk z Instytutu Pamięci Narodowej.
- Dołożyli manetkami gazu i w tym momencie się rozleciał silnik na bardzo małej wysokości. Łopatki poprzecinały kadłub, przecięły sterowanie i zniszczyły kolejne silniki. Samolot stracił sterowność i na małej wysokości po prostu poszedł w dół. Rozbił się tuż przed Aleją Krakowską przy tych fortach - wspominał Mirosław Szafko, były kapitan samolotu IŁ-62, który trzy dni przed wypadkiem wrócił tą samą maszyną z lotu przez Atlantyk.
Zobacz także:
- Blanka Lipińska już tak nie wygląda. Diametralna zmiana. "Długo nie myślałam, przez ADHD działam"
- Znamy kolejnych członków obsady "Harry'ego Pottera". "Każdy sezon będzie bogaty"
- Wyjątkowa sesja prowadzących DDTVN. Co mówią o swoich początkach, wpadkach i kulisach pracy na żywo?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Instagram/@natalia.kukulska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News