Agnieszka Hyży długo utrzymywała ciążę i poród w tajemnicy. Teraz wyjaśniła, dlaczego

Agnieszka Hyży
Agnieszka Hyży
Źródło: Miasto kobiet/x-news
Agnieszka Hyży powitała na świecie syna Leona. Jednak radosną wieścią nie podzieliła się od razu w mediach społecznościowych. Teraz w kobiecym wpisie wyjaśniła, czemu zwlekała.

Agnieszka Hyży o walce o dziecko

Agnieszka Hyży ma sobą traumatyczne doświadczenia. Wraz z mężem, popularnym wokalistą Grzegorzem Hyżym od dawna starali się o wspólne dziecko, ale niestety dziennikarka kilka razy poroniła, o czym opowiedziała w programie "Miasto Kobiet", które prowadzi Marzena Rogalska, Olga Legosz i Aleksandra Kwaśniewska.

- Była to walka, było to marzenie, które w naszych głowach zakiełkowało wiele, wiele lat temu (...) Nie ukrywam tego, że poronienie to nie była jednorazowa historia, to doświadczenie spotkało mnie niestety kilka razy - mówiła.

Zobacz wideo: Miasto Kobiet. Agnieszka Hyży o wsparciu po poronieniu

Miasto Kobiet
Miasto Kobiet. Agnieszka Hyży o wsparciu po poronieniu

Małżeństwo podeszło więc asekuracyjnie do sprawy. Agnieszka Hyży dopiero w siódmym miesiącu ciąży wyjawiła, że spodziewają się dziecka. Ich marzenie zostało spełnione i powitali na świecie syna Leona.

Agnieszka Hyży na uroczym zdjęciu z mężem i synkiem

Dziennikarka udostępniła na swoim profilu na Instagramie czarno-białą fotografię, z której bije miłość i uczucie. Widzimy na niej, jak świeżo upieczona mama przytula syna, a wokalista trzyma rękę na jego główce. Do zdjęcia dodała opis, w którym wyjaśniła, dlaczego zwlekała z informacją o ciąży i porodzie.

Długo czekaliśmy z podzieleniem się wiadomością o tym, że nasza rodzina się powiększy. Informacja o tym, że mały człowiek jest już na świecie, także dojrzewała w zaciszu domowym. Potrzebowaliśmy tych chwil tylko dla nas, ciesząc się spokojem i ucząc wzajemnie siebie od nowa. Będąc wszyscy razem, z naszymi Dziećmi, gdy ochłonęliśmy po pierwszych pięknych wrażeniach, byliśmy gotowi, by podzielić się tymi emocjami
- napisała.

Przy okazji podziękowała też za wszystkie gratulacje, życzenia i wsparcie.

- Bezmiar gratulacji i dobrych życzeń, jakie spływają do nas od kilkunastu dniu jest onieśmielający. Te wypowiedziane w prywatnych rozmowach, wiadomościach i zostawione w wirtualnej przestrzeni. Ufam, że będą zwiastunem i obietnicą łaskawego, nieśpiesznego i pięknego czasu dla całej naszej Rodziny. Bardzo chciałabym każdemu z osobna odpisać i podziękować, ale obawiam się, że będzie to niemożliwe. Niemniej jednak - czytam wszystko i doceniam! Dziękujemy wszystkim tym, którzy towarzyszyli nam w ostatnim roku, dzieląc z nami troski i gorsze, bardzo trudne dni. Dziś, dzięki nim, mnożymy naszą radość. Mówi się, że po burzy zawsze wychodzi słońce - zaznaczyła.

Pod tym postem również pojawiało się wiele ciepłych słów. Także znane osoby pogratulowały rodzicom. "Uściski dla Was od naszej Pelakowej rodzinki' - napisała Agnieszka Kaczorowska-Pela, "Agunia niech Wam będzie najpiękniej" - dodała aktorka Marieta Żukowska, "Gratulacje. Ale masz fajnych starych" - skomentował aktor Łukasz Płoszajski.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości