22 lata temu odszedł Grzegorz Ciechowski. "Był wielkim poetą, świetnym artystą i wspaniałym muzykiem"

Źródło: Dzień Dobry TVN
22 lata temu odszedł Grzegorz Ciechowski
22 lata temu odszedł Grzegorz Ciechowski
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Grzegorz Ciechowski to charyzmatyczny muzyk, którego kultowe przeboje nucimy do dziś. Był liderem zespołu "Republika" i twórcą m.in. takich hitów jak "Mamona", "Telefony" czy "Nieustanne tango". 22 lata temu jego śmierć wstrząsnęła cała Polską, jednak muzyk, dzięki swojej niezwykłej twórczości pozostaje nieśmiertelny. Jak wspominają go najbliżsi?

Grzegorz Ciechowski - artysta nieśmiertelny

Grzegorz Ciechowski to niezaprzeczalny król rock'n'rolla. Jako Obywatel G.C. skomponował przebój "Nie pytaj o Polskę", który w plebiscytach radiowych nieustannie jest uznawany za utwór wszech czasów. W 1996 roku jako Grzegorz z Ciechowa wydał płytę, z której pochodzi utwór "Piejo kury piejo". Niemal natychmiast stał się on nowatorskim wyznacznikiem połączenia muzyki współczesnej z ludową.

- Był przede wszystkim wielkim poetą, świetnym artystą i wspaniałym muzykiem. Po prostu był wielkim kreatorem, kimś, kto umiał zrobić krok do przodu - powiedziała Justyna Steczkowska, która swoją karierę w dużej mierze zawdzięcza artyście. - Nasza współpraca zaczęła się przy "Dziewczynie Szamana" na początku mojej kariery (...). On był dla mnie mentorem, ale też był jak brat - wyznała piosenkarka.

Natomiast dziennikarz muzyczny Piotr Metz podkreślił, że Grzegorz zawsze wolał jakość od ilości. - On był takim muzycznym omnibusem. Śmiali się z niego, że to Leonardo da Vinci - zdradził.

- Gdybym miał go porównać do rasy psa, to był to terrier - z uśmiechem stwierdził basista "Republiki" Leszek Biolik. - On nie pisał o systemie, tylko zawsze pisał o człowieku w systemie - podkreślił gitarzysta Zbigniew Krzywański.

Grzegorz Ciechowski był twórcą także muzyki filmowej, m.in. do "Mojej Angeliki" czy "Wiedźmina".

Grzegorz Ciechowski we wspomnieniach bliskich

Artysta zmarł 22 lata temu, 22 grudnia w wieku 44 lat. - W przypadku, kiedy odchodzi artysta, do tego odchodzi nagle, w absolutnym "peaku" swoich twórczych możliwości, to trudno odpędzić myśl zastanawiania się nad tym, co straciliśmy, czego już nie zdążył zrobić - stwierdził Piotr Metz.

- Zawsze, kiedy przypomnę sobie o Grzegorzu, to moja pierwsza myśl jest taka: "Co zrobiłby teraz", w tej naszej rzeczywistości muzycznej, która jest tak kompletnie inna od tej w 2001 roku - dodał.

Mimo upływu lat, pamięć o Grzegorzu Ciechowskim nie gaśnie. - Ludzie o nim pamiętają, przychodzą z dziećmi, już teraz nieraz dziadkowie z dziećmi przychodzą. To pokolenie cały czas słucha Grzegorza - zapewniła Anna Sztuczka, która prowadzi Kombinat Kultury w Toruniu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Anna Gondecka

Reporter: M.Buchla, A.Grzymkowska

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana