Uwaga! TVN obchodzi urodziny. "Naszą ideą jest zmiana rzeczywistości - tej niewłaściwej, niekorzystnej"

Prowadzący program UWAGA!
Bartosz Krupa/East News
Uwaga! TVN świętuje swoje 19. urodziny. To program, który pokochali Polacy, bo jest zawsze blisko ludzi i ich problemów. Reporterzy pomagają, reagują, interweniują zgodnie z hasłem: "Uwaga! w Twojej sprawie". Nic więc dziwnego, że z okazji jubileuszu twórcy formatu zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rzecz budowy Kliniki Psychiatrii i Onkologii dla Dzieci i Młodzieży, która ma powstać przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

19 lat programu Uwaga! TVN

Uwaga! TVN to wielokrotnie nagradzany, opiniotwórczy program interwencyjno-śledczy. Reporterzy Uwagi! rozpoczynają społeczne debaty i ujawniają ogólnopolskie afery. Gromadzenie dowodów trwa nawet miesiącami. Tak powstają materiały, o których mówi cała Polska. Dla Ryszarda Cebuli, który współtworzy program od samego początku, czyli od 2002 roku, szczególnie ważnymi tematami były: sprawa odświeżania wędlin i mięs oraz ponownego ich sprzedawania, a także tragiczne warunki, w jakich pracowały kasjerki w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych.

- Uwaga! jest programem interwencyjnym, jednym z pierwszych w wolnej Polsce. Mamy prawie 20 lat. Powstał po to, żeby nagłaśniać właśnie takie rzeczy i zmieniać je. Ideą Uwagi! jest zmiana rzeczywistości - tej niewłaściwej, niekorzystnej - wskazuje Ryszard Cebula.

Sukces programu Uwaga! to bliski kontakt z widzem i zainteresowanie jego sprawami. Twórcy podkreślają, że to ogromna satysfakcja, że ich praca jest tak potrzebna i pożądana.

- To, że tak długo jesteśmy na antenie, oznacza, że jesteśmy potrzebni naszym widzom. Zawsze kierujemy się hasłem "Uwaga! w Twojej sprawie". Sądzę, że to hasło jest na tyle nośne, że stało się też częścią rzeczywistości. Uwaga! to program, który działa na rzecz ludzi, dla ludzi i w kontakcie z nimi. Bardzo sobie to cenimy - podkreśla Zbigniew Łuczyński, z programem związany od 2006 roku.

Reporterzy programu Uwaga!

Praca przy programie Uwaga! to duże wyzwanie. Wymaga szczególnego zaangażowania, zdecydowania i empatii od całej redakcji.

- Uwaga! to program, który bardzo często interweniuje w imieniu naszych widzów, gdy oni sami nie mogą lub nie potrafią zawalczyć o swoje prawa. Reporterzy obnażają niekompetencję i korupcję urzędników, prowadzą dziennikarskie śledztwa, by zdemaskować kolejne afery. To bardzo trudna praca, wymagająca zarówno wyjątkowej rzetelności, stanowczości jak i empatii. Nie da się o niej zapomnieć, zamykając drzwi redakcji. Ludzie i ich historie zostają z nami na długo, nie zapominamy ich. Do wielu bohaterów wracamy po latach ponownie i pokazujemy ich losy w reportażach - tłumaczy Aleksandra Rejnowicz, producentka Uwagi!

Jak zaznaczył jeden z prowadzących - to, co widać na ekranie, to również efekt wyjątkowego zgrania zespołu redakcyjnego.

- Oczywiście, że stanowimy rodzaj rodziny. Każdy wykonuje zadanie na swoim poletku, ale jednocześnie gramy do tej samej bramki. To jest praca bardzo zespołowa. Gdybyśmy nie odczuwali empatii wobec siebie, to z pewnością ten program nie wyglądałby tak, jak wygląda. Musimy mieć ze sobą więź. Mamy też taki zwyczaj, choć teraz rzeczywistość to zatrzymała, że spotykamy się raz w roku gdzieś poza redakcją, np. u mnie w ogródku - wyznaje Zbigniew Łuczyński.

Sukces projektu #tematdlauwagi

Kontakt z widzem to również siła hasztagu #tematdlauwagi, który redakcja internetowa programu monitoruje w czasie rzeczywistym.

- Kto z nas nie powiedział chociaż raz, że coś jest "tematem dla Uwagi!"? Często jesteśmy świadkami różnych dramatycznych sytuacji, słyszymy chwytające za serce historie lub czytamy o nich w lokalnej prasie. Jednym hashtagiem #tematdlauwagi, który opublikujemy w mediach społecznościowych, możemy zwrócić uwagę reporterów na daną sytuację. Od startu projektu w 2015 roku otrzymaliśmy w ten sposób ponad 40 tysięcy zgłoszeń. Pod hasłem "temat dla Uwagi" funkcjonuje też grupa facebookowa, która liczy ponad 37 tysięcy członków. To w ludziach, w widzach programu i internautach, jest niesamowita siła, która napędza nas do działania – mówi Aleksandra Pietrzak-Przeorska, redaktor naczelna serwisów lifestyle i entertainment TVN.

Projekt komunikacji w oparciu o hashtag został wielokrotnie nagrodzony na międzynarodowych konkursach dla mediów. Jego przedłużeniem jest bus, który pod hasłem #tematdlauwagi odwiedził już wiele miast w Polsce. Dzięki temu widzowie mogli osobiście opowiedzieć dziennikarzom swoje historie i tematy.

- To był znakomity pomysł, a jednocześnie zbliżył nas do widza. Również młodego, który żyje w Internecie i komunikuje się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ten hasztag #tematdlauwagi to był strzał w dziesiątkę. Dla wielu ludzi jest to teraz najważniejsze źródło kontaktu z naszą redakcją - zaznaczył Zbigniew Łuczyński.

Bus #tematdlauwagi ponownie rusza w trasę po Polsce. Szczegóły już wkrótce na stronie uwaga.tvn.pl oraz na profilu facebookowym programu.

Urodzinowa zbiórka na rzecz budowy Kliniki Psychiatrii i Onkologii

Uwaga! TVN od lat angażuje się również w pomoc najmłodszym, pokazując historie chorych dzieci. W ramach corocznej świątecznej akcji zbiera środki na rzecz podopiecznych Fundacji TVN. Nic więc dziwnego, że urodziny programu w tym roku także wiążą się z pomaganiem. Wzorem społecznościowych standardów, program Uwaga! na swoim profilu na Facebooku zorganizował zbiórkę pieniędzy na rzecz budowy Kliniki Psychiatrii i Onkologii dla Dzieci i Młodzieży przy Centrum Zdrowia Dziecka. Cel to 50 tysięcy złotych.

- Uwaga! w swoich reportażach często zajmuje się problemem dostępu do odpowiedniej opieki medycznej czy jej zupełnym brakiem. Pokazujemy wstrząsające historie ludzi, którzy są pozostawieni sami sobie. Chorują i umierają w samotności. Najgorzej, gdy to dotyczy najmłodszych. Żyjemy w czasach, kiedy zdrowie psychiczne powinno być postawione na pierwszym miejscu. A zdrowe dzieci, to w przyszłości zdrowi dorośli – mówi Aleksandra Rejnowicz, producentka Uwagi!

Tu znajdziecie urodzinową zbiórkę pieniędzy zorganizowaną przez program Uwaga! TVN.

Budowę kliniki psychiatrii dla najmłodszych i projekt #zdrowiewgłowie możecie wspierać również tak:

  • Wyślij SMS na numer 7126 o treści POMAGAM (1,23 pln z VAT)
    • Wyślij przelew na Telefon BLIK na numer 509 559 966
      • Przekaż datek online fundacja.tvn.pl/wplac-online
        • Dokonaj WPŁATY z pomocą Facebooka

          "Kulisy sławy"

          Widzowie pokochali także cykl "Kulisy sławy". To niedzielne wydania programu Uwaga!, w których pokazana jest droga na szczyt osób z pierwszych stron gazet lub ich upadek. Gwiazdy opowiadają z czym wiąże się popularność, ale też pokazują swoją niedostępną dla fanów codzienność.

          - "Kulisy sławy" to jest taki miły dodatek do naszej pracy, ale główne ostrze, główny ciężar to jest oczywiście interwencja i piętnowanie patologii - tłumaczy Ryszard Cebula.

          Tymi reportażami Uwagi! żyła cała Polska

          Dramat syna Krzysztofa Krawczyka

          Reportaż Tomka Patory ukazał się w dwóch częściach. W drugim dniu emisji udało się dotrzeć do treści testamentu Krzysztofa Krawczyka seniora. Okazało się, że Krzysztof Krawczyk Junior nie został w nim uwzględniony. Wszystko zostało przepisane na żonę zmarłego wokalisty - pieniądze, prawa autorskie itd. Co więcej, dokument po raz ostatni został zmieniony we wrześniu ubiegłego roku. Według medialnych doniesień, w poprzedniej wersji połowa spadku miała trafić do Krzysztofa Krawczyka Juniora.

          Więcej o reportażu pisaliśmy tutaj.

          19-latka zginęła pod kołami autobusu. "Kierowca musiał ją widzieć"

          19-letnia Barbara S. wraz ze swoim chłopakiem i przyjaciółmi bawiła się w jednej z dyskotek w centrum Katowic. Wczesnym rankiem chcieli zamówić taksówkę albo wracać do domu autobusem.

          To, co rozegrało się potem, jest wstrząsające. Autobus ruszył, wciągając pod koła młodą dziewczynę. Reportaż można obejrzeć tutaj.

          Rodzice nastolatek, które zginęły w escape roomie, przerywają milczenie

          4 stycznia 2019 roku doszło do tragedii, o której przez kilka dni informowały media na całym świecie. Rodzice nastolatek, które zginęły w escape roomie przez półtora roku żyli z nadzieją na wyjaśnienie sprawy przez organy ścigania. Nadzieję jednak stracili. W reportażu Uwagi! postanowili przerwać milczenie, a na jaw wyszły nieznane fakty.

          Więcej o reportażu pisaliśmy tutaj.

          Zagadka chłopca z Cieszyna

          Również tą sprawą żyła cała Polska. Setki funkcjonariuszy szukały rodziny około dwuletniego chłopca, którego znaleziono martwego w stawie na peryferiach Cieszyna. Pomimo dużego medialnego rozgłosu, na rozwiązanie zagadki trzeba było czekać ponad dwa lata. Dziś już wiadomo, że tym chłopcem był Szymon z Będzina.

          Reportaż można obejrzeć tutaj.

          Zobacz także:

          Wykorzystują media społecznościowe, by pomagać innym. "To daje ogromną satysfakcję"

          "Jesteśmy myślącą kupą mięsa". Andrzej Piaseczny o zdrowiu psychicznym i swoich sposobach na poprawę nastroju

          Jesienne nowości w TVN. "Mamy pełne półki świeżutkich programów, seriali i filmów"

          Zobacz wideo: Twórca reportażu Uwagi! TVN o łowcy nastolatek i Zatoce Sztuki Tomasz Patora: Bardzo łatwo rzucić podejrzenia, ale co innego brak rozsądku, a co innego pedofilia

          Dzień Dobry TVN Online

          Autor: Daria Pacańska

          podziel się:

          Pozostałe wiadomości

          Jak zatrzymać starzenie skóry? Zwróć uwagę na skład kosmetyków
          Materiał promocyjny

          Jak zatrzymać starzenie skóry? Zwróć uwagę na skład kosmetyków