Czy będzie przełom w sprawie zaginięcia Beaty Klimek? "Czynności zmierzają do ujawnienia śladów"

Uwaga! TVN: Zaginięcie Beaty Klimek
Uwaga! TVN: Zaginięcie Beaty Klimek

- Minęło pół roku, czynności zmierzają do ujawnienia zwłok i śladów – mówi Jacek Powalski z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Przez całą środę trwało przeszukiwanie posesji, na której mieszkała Beata Klimek. Zobacz reportaż programu "Uwaga!" TVN.

- Przyjechał dzisiaj biegły sądowy, prokurator i jest bardzo dużo policji. Liczę na to, że moja siostra w końcu się odnajdzie – mówi Katarzyna Klimek, siostra pani Beaty. - Możliwe, że ta hipoteza, że ciocia może się znajdować się na posesji właśnie dzisiaj jest sprawdzana i nastąpi przełom - dodaje Olga, siostrzenica zaginionej.

Na posesję w Poradzu wjechał m.in. ciężki sprzęt. - Już wcześniej były przeszukania, ale koparka jest pierwszy raz. Bardzo nas to niepokoi – mówi rodzina Beaty Klimek.

Dalsza treść artykułu pod materiałem wideo:

Beata Klimek zaginęła. Co się z nią stało?
Uwaga! TVN. Co się stało z Beatą Klimek? "Myślę, że zbliżamy się do końca sprawy"
Źródło: Uwaga! TVN

Uwaga! TVN: Zaginięcie i poszukiwania Beaty Klimek

Beata Klimek zaginęła 7 października. Tego dnia kobieta, jak codziennie rano, przygotowała dzieci do szkoły i wyszła z nimi na pobliski przystanek.

Około 7:15 dzieci odjechały.

- Pomachałyśmy i pani Beatka powiedziała, że musi na 8 iść do pracy, a popołudniu miała iść z dzieckiem na mecz. Miała zaplanowany dzień – opowiadała pani Krystyna, sąsiadka pani Beaty.

Kobieta miała wrócić do domu, by sama pojechać do pracy, tam nie dotarła. Z kolei w domu, jak się później okazało, nie działał monitoring.

Po południu, kiedy dzieci wróciły do domu, matki nie było.

Mąż pani Beaty Klimek

Pani Beata, była w związku ze swoim mężem ponad 20 lat. Gdy mieli już trójkę dzieci relacje między małżonkami zaczęły się psuć. Mąż, pan Jan wyprowadził się z domu i związał z nową partnerką, ale w weekendy przyjeżdżał do swoich rodziców.

- Bardzo się go bała. Zastraszał ją – zaznaczyła Katarzyna Klimek, siostra pani Beaty.

- On przyjeżdżał z kochanką do swoich rodziców, a na górze tego domu mieszkała jego żona z trójką dzieci. Dzieci to wszystko widziały. Zadawały mamie pytania, kto to jest. Wiem, że Beatka bardzo płakała z tego powodu. Myślę, że chciał zrobić po złości mojej siostrze, na oczach dzieci – mówi pani Katarzyna.

- Ona borykała się z rozwodem. Miała bardzo napiętą sytuację z mężem, który znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie - podkreślała znajoma pani Beaty.

- Padały wyzwiska, groźby, że on ją prędzej za…, niż ona cokolwiek od niego dostanie. Gdyby sędzia orzekł o jego winie, to on straciłby wszystko – dodała znajoma Beaty Klimek.

Niedługo po zaginięciu reporter Uwagi rozmawiał z panem Janem.

- Mi się zdaje, że ona wyjechała (…) Nikomu nic nie zrobiłem – stwierdził mężczyzna.

Inne reportaże "Uwagi!" można oglądać na player.pl.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości