Pielęgniarka w szpitalu mordowała dzieci. "W ciągu kilku minut rozpętało się piekło"

Uwaga! TVN: Zabójca Pawła Kiliańskiego wciąż przebywa na wolności
Uwaga! TVN: Zabójca Pawła Kiliańskiego wciąż przebywa na wolności
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Lucy Letby to pielęgniarka, która została uznana za winną zamordowania siedmiorga dzieci i usiłowania zabicia sześciu kolejnych. Rodzice Felicity Whitfield twierdzą, że ich córka była mogła być jedną z pierwszych ofiar kobiety. - Stała przy jej łóżeczku i w ciągu kilku minut rozpętało się piekło - zdradziła. Zapadł wyrok w sprawie.

Rodzice twierdzą, że pielęgniarka próbowała zabić ich córkę

Felicity Whitfield trzy dni po narodzinach w szpitalu "Countess of Chester" doznała zapaści, która dzięki szybkiej interwencji lekarzy z drugiej placówki cudem nie zakończyła się śmiercią. Jak twierdzą rodzice dziewczynki, ich córka miała stać się jedną z pierwszy ofiar pielęgniarki, która w szpitalu mordowała dzieci.

Pani Whitfield o 3. nad ranem weszła do szpitalnej sali, w której przebywała jej nowonarodzona córka i nad łóżeczkiem zastała Lucy Letby.

- Nie wiem, co to było, nazwijmy to instynktem matki. Czułam, że muszę zejść na oddział noworodkowy. Weszłam i wszystko wydawało się całkiem spokojne. Lucy Letby stała przy łóżeczku, a potem wyszła do drugiego pokoju. Poszłam obejrzeć Felicity i w ciągu kilku minut rozpętało się piekło - powiedziała Whitfield w rozmowie z magazynem "The Times".

Zapaść płuc w momencie stała się śmiertelnym niebezpieczeństwem, a zagrożenie życia postępowało tak szybko, że rodzice wezwali księdza, który ochrzcił dziecko. Dziewczynka cudem przeżyła. Jednak życie uratowali jej lekarze z drugiego szpitala.

Teraz, rodzice 9-letniej już Felicity domagają się, aby policja przeprowadziła dochodzenie w sprawie zagrożenia życia i śmierci dzieci w okresie poprzedzającym dochodzenie w sprawie Letby.

- Dochodzenie w sprawie zgonów i zapaści w szpitalu musi zostać rozszerzone, aby przyjrzeć się Felicity i innym niewyjaśnionym zdarzeniom na tym oddziale przez cały czas, kiedy Letby tam pracowała, dla dobra nas wszystkich - stwierdził pan Whitfield.

Tata Felicity wspomina, że gdy córka miała zaledwie dwa dni, to pielęgniarka Letby odesłała go do domu, bo wyglądał na zmęczonego. Następnie otrzymał telefon z informacją, że Felicity walczy o życie.

Morderstwa w szpitalu

Lucy Letby to 33-letnia pielęgniarka, która zabijała dzieci w szpitalu. Brytyjka wstrzykiwała powietrze lub insulinę do ich krwioobiegu lub do rurek do karmienia, co prowadziło do śmierci. W innych przypadkach wpychała im sprzęt medyczny do gardła, powodując obfite krwawienie, gdy leżały w swoich łóżeczkach. 

W piątek (18 sierpnia 2023 roku) Letby została uznana za winną zamordowania pięciu chłopców i dwóch dziewczynek oraz usiłowania zabójstwa czterech chłopców i dwóch dziewczynek. Została również uznana za niewinną dwóch zarzutów usiłowania zabójstwa, ale ława przysięgłych nie mogła wydać werdyktów w sprawie sześciu kolejnych zarzutów usiłowania zabójstwa. 

Policja dokonuje obecnie przeglądu opieki nad 4000 dzieci, z którymi Letby mógł mieć kontakt podczas pobytu w szpitalu "Countess of Chester" od stycznia 2012 do końca czerwca 2016 oraz dwóch jej staży w Liverpool "Women's Hospital" w 2012 i 2015 roku.

Na ten moment nie stwierdzono próby zabójstwa w przypadku Felicity, jednak pojawiły się nowe informacje, które mogą rzutować na sprawę.

Co więcej, główny konsultant na oddziale noworodkowym, na którym pracowała pielęgniarka, oskarżył szefów szpitala o tuszowania przed policją jej zbrodni.

- Dla nas dowody były dość jasne, a oni próbowali wymyślić narrację, jakieś wyjście z tej sytuacji, które nie wymagałoby udziału policji - powiedział dr Stephen Brearey w wywiadzie dla BBC.

Zapadł wyrok w sprawie Lucy Letby

Lucy Letby w poniedziałek (21 sierpnia) została uznana winną zamordowania siedmiorga dzieci oraz próby zabójstwa kolejnych sześciu w szpitalu w Chester. Kobieta została wielokrotnie skazana na dożywotnie pozbawienie wolności, co - jak podaje BBC - jest niezwykle rzadką sytuacją w Wielkiej Brytanii. Sędzia Goss haniebny czyn pielęgniarki nazwał "wykalkulowanym okrucieństwem" zaś jej zachowanie nazwał "absolutnie sprzeczynym z normalnym, ludzkim instynktem opiekowania się nad niemowlęciem".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Anna Gondecka

Źródło: DailyMail, bbc.com

Źródło zdjęcia głównego: Handout/GettyImages

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana