Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa. Reporter Uwagi! TVN ujawnił treść listu, który zostawił podejrzany

Źródło: Dzień Dobry TVN
Dlaczego tak długo trwa obława na Grzegorza Borysa?
Dlaczego tak długo trwa obława na Grzegorza Borysa?
Zabójstwo małego Olka
Zabójstwo małego Olka
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Wciąż nie został odnaleziony. Jakie są najnowsze ustalenia w tej sprawie? Mariusz Zieliński, reporter Uwagi! TVN ujawnił kulisy dziennikarskiego śledztwa. O szczegółach opowiedział w Dzień Dobry TVN.

List Grzegorza Borysa

Od ośmiu dni służby poszukują Grzegorza Borysa. Mariusz Zieliński pojechał do Gdyni, by przyjrzeć się pracy funkcjonariuszy. Co udało mu się ustalić?

- Przede wszystkim prokuratorzy nie mają żadnych wątpliwości, kto zabił tego chłopca. To ojciec. My dotarliśmy do monitoringu, który jest z godz. 7:00, czyli około trzy godziny przed znalezieniem ciała przez matkę. Widać, jak ten mężczyzna ucieka do lasu. Jeszcze przedwczoraj byłem w Gdyni. To, co tam zobaczyłem, robi wrażenie. Rozmach tych poszukiwań, tysiąc policjantów, żandarmeria, straż leśna. Przy okazji dowiedziałem się, jak wygląda wyposażenie straży leśnej. Wyobraźcie sobie, że to są tak doświadczeni ludzie, wyglądają jak snajperzy - przekazał reporter Uwagi! TVN.

Powstało wiele hipotez na temat tego, dlaczego mężczyzna zabił swoje dziecko.

- To jest pytanie, na które odpowiedzi poszukują wszyscy. Zapraszam do obejrzenia reportażu, bo tam powiemy dwie istotne rzeczy. Jedną mogę zdradzić i pokazać. Potwierdziłem, że poszukiwany zostawił list, zapisek: "Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami". To chyba robi wrażenie - podkreślił Mariusz Zieliński.

Czy Grzegorz Borys mógł zaplanować ucieczkę?

Grzegorz Borys bardzo dobrze znał las, w którym trwają poszukiwania policji. Prawdopodobnie wiedział, jak skutecznie się tam ukryć. Powstają też pytania, czy mężczyzna mógł się przygotować do tej sytuacji?

- Tego się nie możemy dowiedzieć, to jest owiane tajemnicą. Mogę zdradzić, że mimo że on był żołnierzem, to od dłuższego czasu był na zwolnieniu i siedział z synkiem w domu. Mógł zaplanować wszystko - przyznał Zieliński. - Ludzie mówią, że zachowywał się przedziwnie. Zawsze chodził w czarnych okularach. Był taki odosobniony, być może nikt go nie rozumiał, może to jest to przesłanie - dodał.

Za Borysem szybko został wydany europejski nakaz aresztowania. Co to oznacza?

- On miał 3 godziny przewagi. O godzinie 7:00 uciekał, o 10:00 znaleziono ciało. Teoretycznie mógł nawet autostopem dojechać do granicy. (...) Policja może nam przekazywać różne informacje, które mają zmylić tego człowieka - podsumował reporter.

Fragment reportażu Mariusza Zielińskiego można zobaczyć w materiale wideo. Odcinek Uwagi! TVN o sprawie Grzegorza Borysa zostanie wyemitowany w piątek, 27 października o godz. 19:50 na antenie TVN.

Zabójstwo małego Olka
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Reporter: Mariusz Zieliński

Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana