Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
O wypadku, do którego doszło kilka dni temu, jako pierwszy poinformował portal rmf24.pl.
Dziewczynka spadła podczas wspinaczki na Świnicę
Dziennikarze serwisu rmf24.pl ustalili, że siedmioletnia dziewczynka spadła z wysokości sześciu metrów podczas wspinaczki na Świnicę i zatrzymała się na jednej z półek skalnych. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało.
Z informacji portalu wynika, że ratownicy TOPR, którzy ruszyli na pomoc dziewczynce, zdecydowali o całej sprawie poinformować policję.
Wypadek podczas wspinaczki. TOPR apeluje
Po tym zdarzeniu Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, zamieścił w mediach społecznościowych post z apelem, do wszystkich, którzy planują wybrać się w góry z małymi dziećmi. - O ile większość rodzinnych spacerów dolinami, czy też łatwymi szlakami w niżej położonych rejonach Tatr, gdzie nie ma ryzyka upadku z wysokości mogę tylko pochwalać o tyle uważam, że zabieranie dzieci w rejony wysokogórskie bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności asekuracji technikami linowymi jest narażaniem dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach - napisał ratownik.
W dalszej części wpisu stwierdził, że takie zachowanie dorosłych może stanowić "podstawę do prawnej oceny sprawowania właściwej opieki nad osobą niepełnoletnią".
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 12-letnia kolonistka prawie się utopiła, do dziś jest w śpiączce. Ratowników skazano na grzywnę. "To jakiś dramat"
- Gdzie tak naprawdę przez 3 lata przebywał Jacek Jaworek? "Był ogolony, nie miał długich włosów, był czysty"
- "Rozebrali" koleżankę z klasy przy użyciu sztucznej inteligencji. Uczniowie staną przed sądem
Autor: wini/tok/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF/Getty Images