Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Przygarnął małego dzika
Do nietypowego zdarzenia doszło w Garwolinie. Jak tłumaczyła rzeczniczka garwolińskiej policji podkom. Małgorzata Pychner, kilka dni temu policjanci otrzymali dość niecodzienne zgłoszenie od mieszkańców jednego z osiedli. Donieśli oni, że jeden z sąsiadów trzyma w mieszkaniu dzika.
Policja postanowiła sprawdzić, czy rzeczywiście pod wskazanym adresem znajduje się dzikie zwierze. Okazało się, że mieli rację i w mieszkaniu zastali małego warchlaka. Jak mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie? Stwierdził, że "mały dziczek błąkał się sam wśród drzew, więc zrobiło mu się go żal".
Bohunek zabrany
Mieszkaniec Garwolina tak bardzo przywiązał się do dzika, że nadał mu nawet imię "Bohunek". Policjanci nie mogli jednak zgodzić się, by dzikie zwierzę zostało w mieszkaniu. - Dzielnicowi powiadomili lekarza weterynarii, który z uwagi na zagrożenie chorobą ASF, przekazał zwierzę na obserwację - tłumaczyła podkom. Małgorzata Pychner.
Ponadto, za ten czyn mężczyźnie mogą grozić poważne konsekwencje w związku ze złamaniem przepisów ustawy Prawo łowieckie.
Leśnicy apelują, by nie zabierać dzikich zwierząt do domów, nawet jeśli wyglądają na porzucone. Większość zgłoszeń dotyczących porzuconych młodych zwierząt to fałszywy alarm. - Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie - objaw troski o ich byt - przypominają policjanci.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Upały są wrogiem schronisk. "Nad tymi zwierzętami szczególnie musimy się pochylić"
- Psie lody, maty chłodzące i namioty. Jak pomóc czworonogom przetrwać upały?
- Zamiast do schroniska trafił do lasu. Właściciel czworonoga złożył skargę na policjantów
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Garwolinie/James O'Neil