Czym jest aeracja trawnika i kiedy ją wykonywać? Sprawdź, jak przygotować trawnik po zimie

Źródło: Dzień Dobry TVN
Domowy ogródek z resztek
Domowy ogródek z resztek
Bananlove ogrody
Bananlove ogrody
Szkodniki w naszych ogrodach
Szkodniki w naszych ogrodach
Ile kosztują ogródki działkowe i jak je kupić?
Ile kosztują ogródki działkowe i jak je kupić?
HGTV: Paprocie w ogrodzie
HGTV: Paprocie w ogrodzie
HGTV: Oczko wodne w ogrodzie
HGTV: Oczko wodne w ogrodzie
HGTV: Drzewa owocowe w ogrodzie
HGTV: Drzewa owocowe w ogrodzie
Aeracja trawnika to działanie bardzo ważne, zwłaszcza w przypadku trawników intensywnie użytkowanych. Polega ona na przerwaniu zbitej gleby poprzez wykonanie szeregu otworów i szczelin w obszarze korzeni traw. Głównym celem aeracji trawy jest dostarczenie powietrza do gleby, a także jej rozluźnienie.

Aeracja trawy to zabieg, dzięki któremu powietrze łatwiej dociera do korzenia, a woda i nawozy lepiej wnikają w glebę. Efektem aeracji jest pobudzenie roślin do rozwoju, trawa robi się bardziej elastyczna i odporna na zadeptanie. Nie ma się co dziwić, że pytanie o to, kiedy aerować trawnik, jest jednym z częstszych, które zadają ogrodnicy.

Aeracja trawnika – jak się do niej przygotować?

Zanim przystąpimy do zabiegu aeracji, trawę trzeba przyciąć na wysokość około 3 cm. Poza tym gleba nie może być wysuszona, dlatego przed zabiegiem należy ją odpowiednio podlać.

Aeracja wykonywana jest przy użyciu różnych narzędzi, tzw. aeratorów. Otwory wykonywane w darni muszą być rozłożone równomiernie w odległości od 10 do 15 cm. Ich ilość zależy od rodzaju podłoża – im podłoże luźniejsze, tym gęstość otworów jest większa, natomiast im bardziej zbite, tym otwory muszą być robione gęściej.

Aeracja trawy – jakich używać narzędzi?

Aerator to narzędzie do poprawy jakości trawnika. Posiada rurki lub ostro zakończone zęby. Narzędzia do aeracji dzielą się na trzy główne rodzaje:

  • Aeratory bez napędu – najprostszym aeratorem są kolce nakładane na buty. Aeracja polega wtedy na chodzeniu w odpowiedni sposób i w odpowiednich odstępach po murawie. Taki aerator wymaga dość dużej siły mięśni nóg. Inny rodzaj aeratora bez napędu to walec ogrodowy do wyrównywania powierzchni, na który nakłada się specjalne kolce. Obracają się one na specjalnym wałku i wycinają w trawniku otwory o średnicy do 18 mm i głębokości do 10 cm. Kolejne rodzaje aeratora ręcznego to aerator przypominający grabie. Ostrza umieszczane są na kółkach, dzięki czemu nie dochodzi do zbyt głębokich nacięć i wyrywania kępek trawy. Kółka niwelują też drgania.
    • Aeratory z napędem elektrycznym – z wyglądu przypominają zwykłe kosiarki, z tym że zamiast ostrzy posiadają kolce nakłuwające glebę. Aeratory elektryczne używane są do mniejszych obszarów – do 600 metrów kwadratowych.
      • Aeratory spalinowe – działają podobnie jak aeratory elektryczne, ale mogą być wykorzystywane do większych obszarów

        Rodzaje aeracji trawnika

        Wyróżnia się dwa rodzaje aeracji trawnika.

        Jako pierwszą można wyróżnić aerację wgłębną – związana jest z głębokim napowietrzaniem gleby. W tym przypadku wykonuje się bardzo głębokie otwory, co najmniej 8 cm. Kiedy aeracja trawnika tego rodzaju będzie dla nas najlepszym wyjściem? Ten rodzaj aeracji wykonuje się zwłaszcza na fragmentach trawnika, na których dostrzegamy, że woda po podlaniu nie wsiąka łatwo w glebę. Poza tym zaobserwować można szybkie żółknięcie trawy oraz pojawianie się mchu. Wykonuje się ją raz w roku przy użyciu zębów litych, a kiedy zastosujemy zęby rurkowe, zabieg ten można wykonywać raz na trzy lata. Najlepszym terminem aeracji jest wrzesień.

        Drugą jest aeracja powierzchniowa – jak sama nazwa wskazuje, związana jest z tworzeniem otworów płytszych, 2–3 cm przy użyciu urządzeń ręcznych lub mechanicznych. Ten rodzaj aeracji wpływa na przepuszczalność jedynie wierzchniej warstwy gleby. Kiedy wykonać aerację trawnika tego typu? Jest to zabieg mniej inwazyjny i warto go zastosować, kiedy dostrzegamy pierwsze objawy problemów z murawą – czyli np. słabe wsiąkanie w glebę. Wykonuje się go na całej powierzchni trawnika raz w roku, a najlepszym terminem jest wiosna lub lato.

        Co najpierw – wertykulacja czy aeracja trawnika?

        Zanim rozwiążemy dylemat, co najpierw – wertykulacja czy aeracja trawnika, wyjaśnijmy najpierw, co to jest wertykulacja. Wertykulacja polega na nacinaniu gleby. Nacina się ją pionowo, dosyć płytko.

        Celem tego działania jest usuwanie resztek martwej darni. Jest to istotne nie tylko ze względów estetycznych, ale i praktycznych – w martwej darni mogą rozwijać się grzyby i bakterie niszczące trawę. Po usunięciu martwych elementów składniki pokarmowe, światło i tlen w łatwiejszy sposób przenikają do korzeni traw. Tym samym podlewanie i nawożenie jest o wiele skuteczniejsze. Wertykulacja pozwala też zlikwidować chwasty, a przede wszystkim mech.

        Wertykulację powinno przeprowadzać się wczesną wiosną, zaraz po pierwszym koszeniu. Ma to na celu przyspieszenie regeneracji murawy po zimie. Jeżeli jednak problemy z trawnikiem będą się powtarzać – wertykulację należy ponowić późną jesienią. Do wertykulacji również używa się specjalnych narzędzi. Mogą to być narzędzia ręczne, takie jak specjalne grabie wyposażone w wytrzymałe ostrza, które przecinają glebę na głębokości kilku centymetrów.

        Przy większych trawnikach najlepiej zaopatrzyć się w wertykulatory elektryczne lub spalinowe. Wyposażone są one w specjalne noże, które precyzyjnie nacinają darń. Wertykulatory elektryczne mają tę przewagę nad spalinowymi, że są przyjazne dla środowiska. Z drugiej strony ograniczone są kablem, który musi być podłączony do źródła zasilania (chyba że wyposażone są w akumulator). Często zdarza się, że urządzenie do aeracji jest równocześnie wertykulatorem.

        Który zabieg wykonać najpierw? Aeracja jest zabiegiem mniej inwazyjnym niż wertykulacja – darń jest nakłuwana, a nie nacinana, ale dociera w głębsze obszary gleby. Dlatego na początku warto zacząć od aeracji trawnika.

        Zobacz także:

        Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

        Źródło zdjęcia głównego: wwing/Getty Images

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości