Nauczyciel dostarcza jedzenie swoim uczniom. Wśród jego podopiecznych jest też polska rodzina

Zane Powles – nauczyciel, który roznosi dzieciom lunch
Zane Powles to były żołnierz i wicedyrektor szkoły podstawowej w brytyjskim mieście Grimsby. W czasie pandemii wziął sprawy w swoje ręce i zaczął pomagać uczniom, którzy utknęli w domach. Codziennie roznosi im lunch. Podczas trzeciego lockdownu nauczyciel postanowił także dostarczać laptopy.

Brytyjski nauczyciel pomaga ubogim uczniom

Kiedyś Zane Powles był żołnierzem. Od kilku lat pracuje w szkole podstawowej w brytyjskim Grimsby. W obliczu pandemii postanowił zadbać o ubogich uczniów, którzy wcześniej dostawali darmowe posiłki w szkolnej stołówce. Jak pokazały badania End Child Poverty Coalition, 34 procent dzieci z Grimsby żyje w ubóstwie. Dla wielu z nich szkolne posiłki stanowiły ogromną pomoc, a w wyniku pandemii zostali jej pozbawieni. Polwes nie zapomniał jednak o swoich uczniach i sam postanowił codziennie dostarczać im zapas jedzenia. W jednej z takich misji towarzyszyła mu nasza reporterka, Anna Senkara.

Zane Powles każdego dnia zanosi paczki z jedzeniem do okolicznych domów. Jego pomoc trafia do niemal 80 lokalnych uczniów. Trasę ok. 8 kilometrów pokonuje pieszo wraz ze swoim wózkiem, wypełnionym chlebem, owocami, warzywami, zapasem makaronów, masła i sera .

Swoją akcję zaczął już wiosną zeszłego roku. Kolejne lockdowny i zamknięcia szkół sprawiły, że zdecydował się ją kontynuować do dziś. I to mimo faktu, że nabawił się kontuzji kolana. Jednak było warto. Zane Powles za odwagę i poświęcenie został oznaczony orderem Imperium Brytyjskiego i trafił na pierwszą stronę "The Mirror". Choć wciąż, jak mówi, najważniejsze jest są dla niego dobrostan i wdzięczność uczniów.

Zane Powles - pomoc dla uczniów w czasie lockdownu

Nauczyciel oprócz jedzenia dostarcza swoim podopiecznym także komputery, aby dzieci bez problemu mogły uczestniczyć w nauce zdanej. Chce w ten sposób choć na mikroskalę zaradzić problemowi wykluczenia cyfrowego, które w czasie pandemii dotknęło wielu uczniów. W gronie kilkudziesięciu rodzin, którymi zajmuje się Zane, jest także rodzina z Polski.

- Mam troje dzieci, dwoje jest w szkole, trzecie jest jeszcze w przedszkolu. Na początku mieliśmy jeden komputer, którym dzieci się dzieliły, ale potem szkoła dostarczyła dodatkowy komputer, aby ułatwić im tę pracę – mówi Polska wdzięczna za codzienną pomoc Zane’a.

W podobnym tonie wypowiadają się też inni rodzice, którzy korzystają z wielkoduszności brytyjskiego nauczyciela. A co Zane zrobi, kiedy w Wielkiej Brytanii skończy się już lockdown?

- Będę stał tutaj i świętował powrót dzieci do szkoły - mów ten niezwykły brytyjski pedagog.

My, podobnie jak rodzice na całym świecie, trzymamy za to mocno kciuki.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Niezwykły nauczyciel. Codziennie przemierza osiem kilometrów, by dostarczyć swoim uczniom darmowy posiłek

Lekcje WF-u w trakcie pandemii są tylko fikcją? "Skutek tego za parę miesięcy naprawdę będzie katastrofalny"

Maciej Kawecki apeluje do rodziców: "Nie bądźcie tacy dla swoich dzieciaków, bo zabijacie w nich to, co najpiękniejsze"

Autor: Oscar Dąbkowski

Reporter: Anna Senkara

podziel się:

Pozostałe wiadomości