- Jak powstała książka Tomasza Lisa?
Więcej: Zorganizowała akcję "Puszka Adamowicza". Dostała Pozytywkę stycznia!
Śmierć Pawła Adamowicza
W niedzielę 13 stycznia około godziny 20.00, podczas Finału WOŚP w Gdańsku, na scenę dostał się 27-letni mężczyzna, który ugodził nożem prezydenta Gdańska - Pawła Adamowicza. Po reanimacji i wielogodzinnej operacji stan prezydenta był bardzo poważny.
14 stycznia o godzinie 14:40 dotarła do nas wiadomość, że Paweł Adamowicz nie żyje.
Zabójcą Pawła Adamowicza jest 27-letni mieszkaniec Gdańska, który w grudniu ubiegłego roku opuścił zakład karny, po odsiedzeniu wyroku za serię napadów na placówki bankowe.
"Umrzeć za Gdańsk. 12 rozmów o Pawle Adamowiczu". Nowa książka Tomasza Lisa
Zamordowanie Pawła Adamowicza wstrząsnęło Polską. Dlaczego doszło do takiej tragedii, kim naprawdę był zamordowany prezydent, czy z tego dramatu wyniknie coś pozytywnego? Tomasz Lis postanowił poszukać odpowiedzi na te pytania i przeprowadził rozmowy z dwunastoma osobami, które znały Pawła Adamowicza.
Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania w 1990 r., w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
Rozmówcami Tomasza Lisa byli: Donald Tusk, Aleksander Hall, Magdalena Adamowicz, Stefan Chwin, Lech Wałęsa, ojciec Ludwik Wiśniewski, Bogdan Borusewicz, Paweł Huelle, Aleksandra Dulkiewicz, Antoni Pawlak, Piotr Adamowicz, Jacek Karnowski.
Jak powstała książka Tomasza Lisa?
Tomasz Lis rozmawiał ze swoimi rozmówcami od 18 stycznia do 5 marca. Aż sześć rozmów powstało w przeciągu dwóch dni. Jak to wpłynęło na obraz książki? Czy taka dawka różnych spojrzeń na Adamowicza wpływała na każdą kolejną rozmowę, czy Lis starał się podchodzić do każdego rozmówcy jak tabula rasa? Czy rozmowy nie zostały przeprowadzone za szybko po tragedii?
Tak, zadawano mi te pytania, czy nie za szybko zabrałem się za ten temat. Ale rzeczywistość jest, jaka jest. W TVN24 oglądamy obrazki, ten pedał emocjonalny wynikający z dramatyzmu zdarzenia, ale i intensywności przekazu, jest dociśnięty do końca, a potem guzik... i sprawa wyparowuje. Dlatego pomyślałem, że tamten moment jest dobry i nie można czekać - mówił w studiu Dzień Dobry TVN Tomasz Lis.
Tomasz Lis otwarcie przyznał, że nie zamierzał "budować Adamowiczowi pomnika". Chciał pokazać, jaki naprawdę był:
Nie wszystkie rozmowy w książce są wzruszające. Tam jest dużo poczucia humoru, tam są nawet docinki, złośliwości. Nie chciałem budować pomnika! - dodał Tomasz Lis.
Tomasz Lis nie znał prywatnie Adamowicza, ale spotkał się z nim kiedyś w studio:
Z Adamowiczem rozmawiałem raz. (...) Wystąpił u mnie raz w programie, ale gości było dziewięciu. To było kilka godzin po tym, jak Polska dostała prawo do organizacji Euro, to był 2007 rok, 12 lat temu - powiedział Lis.
Premiera książki miała miejsce równo 100 dni po śmierci Adamowicza - 24 kwietnia 2019 roku.
Zobacz też:
- "Ktoś krzyknął, że dźgnięto go nożem". Relacja kierownika sceny WOŚP w Gdańsku
- Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje
- Jest miliard złotych WOŚP! Padł rekord rekordów
Autor: Anna Kobyłka