- "Sztuki walki" - projekt Anny Lewandowskiej
- Dom Samotnej Matki Monar-Markot w Gdańsku
- Przetrwały dzięki swoim dzieciom
- Miejsce, w którym samotne mamy odzyskały skrzydła
"Sztuki Walki" Anny Lewandowskiej
"Sztuki Walki" to cykl spotkań Ani Lewandowskiej z niezwykłymi kobietami, które pokazują i udowadniają, że w grupie są silniejsze. Inspirują i motywują się wzajemnie. Są bohaterkami, o których głośno się nie mówi. W ramach swojego programu Anna Lewandowska spotkała się z mamami, które przez trudną sytuacją życiową trafiły do Domu Samotnej Matki.
Zobacz też:
- Jak wygląda macierzyństwo w zakładzie karnym? Anna Lewandowska i Sztuki walki.
- "Sztuki Walki" Ani Lewandowskiej. Amazonki, które żyją pełną piersią… tą której nie mają.
- "Sztuki Walki" Anny Lewandowskiej. Policjantki, które przełamują stereotypy słabszej płci.
Dom Samotnej Matki
W Domu Samotnej Matki Monar-Markot w Gdańsku interwencyjnie przebywają samotne matki z dziećmi i kobiety w ciąży, które są w kryzysowej sytuacji życiowej i mieszkaniowej.
Dorota przebywa w Domu Samotnej Matki, ponieważ jej były partner ją bił. Dowiedziała się, że jeżeli nie uwolni się od swojego kata, zabiorą jej dzieci. Dorota dla ich dobra zdecydowała się zamieszkać w Domu Samotnej Matki w Gdańsku.
Dla Haliny Dom Samotnej Matki było ostatnią deską ratunku. Nie miała wsparcia w rodzinie. Co gorsza, wyrzucono ją z rodzinnego domu, kiedy miała czwórkę małych dzieci.
Przetrwały dzięki dzieciom
Bohaterki Sztuk walki przyznają, że pobyt w Domu Samotnej Matki nauczył je wyciągać rękę o pomoc.
Kiedy każda z nich była w trudnej, wręcz tragicznej sytuacji życiowej, gdzie przemoc fizyczna i psychiczna były na porządku dziennym, targały nimi różne myśli. Czy sobie poradzą same w wynajętym mieszkaniu, czy dadzą radę w samotnej opiece nad dzieckiem. Na takie pytanie musiały sobie same odpowiedzieć.
Dla dobra dzieci wybrały miejsce, w którym otrzymały pomoc, w którym nikt ich nie oceniał. Jak mówią, dzięki dzieciom przetrwały.
Dzięki nadają sens mojego istnienia. Gdyby nie one, nie wiem gdzie bym dziś była.
-przyznała przez łzy Patrycja.
Większość z nas traktuje się jak nic, na początku, kiedy wpada w dół. Potem odzyskujemy skrzydła. Warto walczyć naprawdę.
-dodała Ewa.
Zobacz też:
- Ania Lewandowska i piłkarki, które udowadniają, że w grupie jest siła. "Sztuki Walki".
- Dziewczyny, które grają w derby na wrotkach. "W drużynie ważna jest więź". Ania Lewandowska i "Sztuki walki".