Gdy Wojciech Paprota płaci w sklepach czipem umieszczonym w dłoni, sprzedawcy nie wierzą, że coś takiego jest możliwe. Przedsiębiorca z Lublina opracował bowiem – prawdopodobnie pierwszy na świecie – biologiczny implant płatniczy, który wszczepia się pod skórę.
Czym jest implant płatniczy?
Implant płatniczy to inteligentne urządzenie, które umieszcza się pod skórą. – Pierwszą styczność z tą technologią miałem, gdy czytałem książkę "Internet ludzi". Opowiada ona o tym, jak profesor w 2150 pracuje nad sztuczną inteligencją, a drzwi do biura otwierało się za pomocą implantu. Wtedy pomyślałem, że chciałbym coś takiego mieć we własnym ciele – mówi Wojciech Paprota.
Mikroczipy wytwarzane na zamówienie Wojciecha Paprota składają się z krzemów, na których są zapisane wszystkie informacje z konta bankowego i anteny. Implant jest łączony z kontem klienta w specjalnej aplikacji. Jest połączony z tylko jednym kontem.
Jakie korzyści płyną z używania czipów płatniczych?
W Polsce implanty stworzone przez Wojciecha Paprotę ma już kilkadziesiąt osób. – Mniej więcej co drugi dzień trzeba zrobić zakupy spożywcze. Denerwuje mnie to, że podczas zakupów zawsze trzeba mieć przy sobie portfel, telefon. O implancie płatniczym dowiedziałam się już jakiś czas temu i byłam tym zafascynowana. To rewolucja – mówi Alicja Woroszyło, która w Warszawie prowadzi działalność gospodarczą. - Trochę czasu zajęło mi oswojenie się z myślą, że to jest implant, który się wszczepia pod skórę, ale przekonał mnie fakt, że to jest niesamowita wygoda – dodaje.
Implant wymienia się co pięć lat. Zabieg wszczepienia trwa kilka minut i jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym.
Czy implanty płatnicze są bezpieczne dla zdrowia?
Wojciech Paprota zapewnia, że implanty płatnicze wszczepione pod skórę nie są wyczuwalne i nie niosą zagrożeń dla zdrowia. – Implant został wykonany z materiałów biologicznie bezpiecznych. Te same materiały służą do produkcji wyrobów medycznych – zapewnia Wojciech Paprota.
– O ile wszczepienie chipu pod skórę jest mniej niebezpieczne niż zrobienie sobie tatuażu, problem stanowi bezpieczeństwo danych zawartych w takim chipie . Do wszystkiego można się bowiem włamać, do chipu także – wyjaśnia ekspert nowych technologii, dziennikarz Jakub Wątor, który także był gościem Anny Kalczyńskiej i Andrzeja Sołtysika. – Czip może oczywiście zostać tak zaprogramowany, by rozsyłał wirusy. Włamać się jest jednak trudno, ponieważ łączność bezprzewodowa działa na bardzo krótkim dystansie – dodaje Wątor.
Kiedy czipy płatnicze wejdą do powszechnego użytku?
- Pewne jest, że w przyszłości będziemy mogli używać tego samego implantu nie tylko do płacenia, ale także do przejścia kontroli granicznej na lotniskach czy otworzenia drzwi w hotelu, czy do biura coworkingowego - mówi Wojciech Paprota w Dzień Dobry TVN.
Czy to scenariusz rodem z powieści science-fiction? – Tego typu czipy są już wykorzystywane w różnych częściach świata. W Szwecji np. wszczepili je sobie pracownicy biura turystycznego. To jest technologia przyszłości i ona już jest gotowa. To ludzie jeszcze nie są na nią gotowi – podkreśla Jakub Wątor.
Zobacz wideo: Czipy w naszym ciele
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl .
Zobacz także:
Polka została portrecistką maszyn. W USA uczy robota malować
Polacy kochają gry komputerowe. "Generujemy prawie 600 mln euro przychodu"
Co warto wiedzieć o QR kodzie?
Autor: Magdalena Zamkutowicz
Reporter: Szymon Brózda