"Czułe H2O" hitem internetu
W lutym z okazji 120 rocznicy istnienia krakowskich wodociągów powstała piosenka "Czułe H2O", która kilka miesięcy później została udostępniona na serwisie YouTube. Hymn wodociągów stał się hitem sieci, nagranie ma niemal 400 tysięcy wyświetleń. Jednak to nie sam pomysł na piosenkę wzbudził największe emocje a słowa, które wywołały rozbawienie:
Na początku była woda, czułe H2O, żeby miłość wstała z martwych do młodości, do urody, do rajskiego garden party trzeba wiecznej, żywej wody. I wędrówki bez gumiaków po tym modrym oceanie, śladem wodno-błotnych ptaków, śladem Boga chodź kochanie
- zacytowała fragment Dorota Wellman. - W zasadzie możemy powiedzieć o tej piosence same dobre rzeczy. Jesteśmy nią zachwyceni. Szukałam w sieci kto jest autorem tekstu, ale nie znalazłam – powiedziała Katarzyna Pakosińska
W podobnym tonie na temat słynnego hymnu wodociągów wypowiedział się drugi gość.
- Ja się taką twórczością zachwycam, ponieważ korci mnie, żeby dopisać coś swojego. Ja bym bardzo prosił, jeśli ktoś kto taki hymn piszę chciałby, żeby coś jeszcze dopisać to ja z przyjemnością to zrobię – mówił Artur Andrus
Polskie piosenki, których tekst wywołuje rozbawienie
- Ja się wychowałam na muzyce lat 80. Otaczały mnie bardzo dobre teksty piosenek, jak te Grzegorza Ciechowskiego czy Kabaretu Starszych Panów, ale niektórych z nich nie rozumiem. Na przykład DJ, który "szczerzy kły znad konsolety". Dopiero po latach zrozumiałam, że on się po prostu uśmiecha. Współczesne teksty mnie bardzo zadziwiają. Do dzisiaj analizuje tekst Cleo "W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są. Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią. W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są. Tobą mną" – powiedziała Katarzyna Pakosińska.
Okazją do pisania zabawnych piosenek są konferencje zawodowe, które kończą się koncertem.
- Pamiętam, kiedy byłem zaproszony na zjazd stomatologów. Miałem mieć na końcu występ muzyczny, więc uprzednio wziąłem program tej konferencji i z tytułów wykładów ułożyłem dla nich wiersz stomatologiczny – powiedział Artur Andrus.
Nie jest to zresztą nic nowego, bo już przed laty znani artyści wykonywali hymny branżowe. Przykładem są "Medytacje wiejskiego listonosza" czy "Hymn kolejarzy wąskotorowych" z repertuaru Skaldów. Zdaniem dziennikarza problemem nie jest tekst, którego znaczenia nie rozumiemy, a brak dystansu do siebie. Zdarza się, że autorzy takich piosenek obrażają się, że są tematem żartów i anegdot.
- Dla mnie kłopotem jest to, że ktoś napisze np. taką branżową piosenkę czy hymn swojego zakładu a później się obraża, że ktoś nie uznaje tego za wybitne dzieło. Ważne jest, aby umieć podejść z dystansem do tego. Mówię o sytuacji, która kiedyś spotkała mnie. Zacytowałem publicznie coś co mnie zachwyciło. Znalazłem w śpiewniku hymn takiej firmy, która zajmuje się przesyłaniem gazu. Na melodie "Glory, glory, alleluja" napisali swój hymn "Glory Glory, nasze rury, od Bałtyku, aż po góry". Ja opowiedziałem o tym gdzieś publicznie i zadzwoniła do mnie pani, która obraziła się o to – opowiedział Artur Andrus.
Dziennikarz i autor tekstów piosenek opowiedział w studio Dzień Dobry TVN historię płyty na której znalazło się 17 piosenek o szafach. Okazuje się, że zamawiając szafę do mieszkania zauważył leżące płyty. Zachwycił się pomysłem piosenek z tak wyjątkowym tekstem i jeden z krążków wziął ze sobą.
- Spotkałem kiedyś tego pana, który to wydał i był bardzo zadowolony z siebie. Ja również jestem zachwycony, bo nigdy nie wpadłbym na pomysł napisania 17 utworów o szafach – mówił Artur Andrus.
Zobacz także:
- Marzena Rogalska w Dzień Dobry TVN o swojej nowej roli: "W naszym programie jest miejsce dla każdego"
- Te hity z sopockich festiwali nuciła cała Polska - czy znasz słowa tych piosenek?
- Mika Urbaniak i Victor Davies o historii swojej miłości i chorobie artystki. "Ktoś musi dawać, a ktoś brać"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Autor: Martyna Trębacz