Nowelizacja prawa o ruchu drogowym budzi wiele wątpliwości. "Przepisy będą nieaktualne, zanim wejdą w życie"

Rolki, prawo drogowe
Jazda na rolkach
Źródło: krisanapong detraphiphat/Getty Images
Czy rolkarze będą traktowani na równi z seniorami poruszającymi się przy pomocy balkoników? W prawie o ruchu drogowym mają zajść zmiany. Część z nich nie jest zrozumiała.

Lada dzień Senat ma zająć się nowelizacją prawa o ruchu drogowym. Głównym tematem zmian będą urządzenia transportu osobistego (UTO). Zasady poruszania się urządzeń rekreacyjnych regulują uchwalone przez Sejm przepisy. Mimo wieloletnich prac legislacyjnych te nadal wzbudzają kontrowersje - między innymi dlatego, że Ministerstwo Infrastruktury postanowiło stworzyć przepisy nie tylko dla elektrycznych urządzeń, ale również dla ich tradycyjnych odpowiedników. Obecnie są one dzielone na trzy kategorie:

  • hulajnoga elektryczna
    • urządzenie transportu osobistego, przykładowo segway
      • urządzenie wspomagające ruch, przykładowo rolki

        Wątpliwości wokół zmian w prawie drogowym

        To właśnie trzecia kategoria wzbudza najwięcej kontrowersji. Zgodnie z definicją - "urządzenie lub sprzęt sportowo-rekreacyjny przeznaczone do poruszania się osoby w pozycji stojącej, napędzane siłą mięśni" - zaliczają się do niej między innymi rolki, wrotki, deskorolki i klasyczne hulajnogi. Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej, zwrócił jednak uwagę na to, że zapis jest nieprecyzyjny i może dotyczyć również takich urządzeń jak: kijki do nordic walkingu, balkonik seniora, chodzik dla dziecka i szczudła.

        Zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą, osoba, która korzysta z urządzenia wspomagającego ruch ma do wyboru poruszanie się po chodniku, drodze dla pieszych lub drodze dla rowerów.

        – Będzie to powodowało problemy interpretacyjne dla sądów przy wszelkiego rodzaju wykroczeniach i wypadkach w ruchu drogowym – przewiduje dr Jonatan Hasiewicz, radca prawny i inżynier ruchu drogowego w rozmowie z "Dziennikiem Gazeta Prawna".

        Jak dodaje, urządzenia niezasilane elektrycznie powinny być traktowane na równi z pieszymi.

        Kruczki prawne w transporcie

        Zbyt ogólna definicja rodzi wiele nieścisłości, ale zawężanie kategorii też może być problematyczne. Co więcej urządzenia dostępne na rynku stale się zmieniają. W sklepach można już dostać nakładki z siedzeniem do deskorolki elektrycznej - wtedy pojazd staje się minigokartem i nie zalicza się już ani do urządzeń transportu osobistego, ani do urządzeń wspomagających ruch.

        - Może się okazać, że w odniesieniu do niektórych urządzeń przepisy będą nieaktualne, zanim wejdą w życie - tłumaczy Przemysław Skoczyński z Instytutu Transportu Samochodowego.

        Proponowana ustawa przewiduje zakaz poruszania się na rolkach czy deskorolce pod wpływem alkoholu. Obecnie korzystający z urządzeń wspomagających ruch są traktowani jak piesi, a więc nie dotyczy ich to ograniczenie.

        Inteligentne rozwiązanie na pomoc mieszkańcom Gdyni. Nowoczesne przejście dla pieszych znacznie poprawiło bezpieczeństwo

        Zobacz też:

        Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

        Autor: Mateusz Łysiak

        Źródło zdjęcia głównego: krisanapong detraphiphat/Getty Images

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości