Nie żyje wokalista boysbandu Dream Street. Chris Trousdale był zakażony koronawirusem

świeczka w ciemności
Nie żyje Moses J. Moseley
Źródło: Towfiqu Photography/Getty Images
Zmarł Chris Trousdale, aktor i wokalista popularnego boysbandu Dream Street. Przyczyną śmierci były powikłania po zakażeniu COVID-19. Artysta miał zaledwie 34 lata.

Nie żyje Chris Trousdale

Chris Trousdale zmarł wieczorem we wtorek 2 czerwca w szpitalu w Burbank w Kalifornii. Przyczyną śmierci, jak podaje rodzina zmarłego, były powikłania po COVID-19. Artysta miał zaledwie 34 lata.

Chris Trousdale – działalność

Chris Trousdale karierę na scenie rozpoczął już jako 8-latek. Wtedy to brał udział w objazdowej produkcji "Nędznicy". Na początku lat 90. pojawił się w tym spektaklu na Broadwayu oraz był członkiem dziecięcej grupy The Broadway Kids .

Największą popularność przyniosła mu jednak rola wokalisty w boysbandzie Dream Street . Zespół czas największej świetności przeżywał w latach dwutysięcznych. Jego członkowie na swoim koncie mają dwa albumy i hity takie jak "It Happens Every Time" czy "I Say Yeah" . Zespół niestety rozpadł się w wyniku konfliktu rodziców wokalistów z menedżerami grupy.

Po rozpadzie zespołu Chris próbował swoich sił w solowych numerach, a w 2010 r. zajął się aktorstwem. Pojawił się w serialach "Taniec rządzi”, "Dni naszego życia", "Austin i Ally" i "Lucyfer".

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości