Młodzi bohaterowie z budowlanki
Szymon Ptaszkowski, Adrian Csorich, Kacper Mężyk i Dariusz Godawski uczą się w szkole budowlanej w Nowym Sączu. Po lekcjach remontują dom dziecka. Robią to w ramach projektu „Zwolnieni z teorii”, którego celem jest poznanie problemu społecznego i jego rozwiązanie.
Chłopcy uznali, że problemem społecznym jest wolontariat, który niestety w wielu przypadkach wygląda tak, że jest zbiórka charytatywna i później oddajemy to w czyjeś ręce. A oni nie tylko, że pozyskali sponsorów i fundusze, to również chcieli oddać siebie, swój czas dzieciakom poprzez to, że będą remontować ich pokoje
-wyjaśnia wychowawczyni Monika Szczurek, która nie ukrywa dumy ze swoich uczniów.
Prace remontowe rozpoczęły się w czasie ferii.
Teraz robimy w miarę możliwości, po lekcjach , jeśli mamy mniej zajęć w domu i w soboty. Zbieramy się, idziemy i kończymy to, co zaczęliśmy
-wspomina Dariusz Godawski.
„Kolorowy pokój dla szarego świata”
Wychowankowie domu dziecka kibicują młodym budowlańcom. Zaglądają do remontowanych pomieszczeń i sprawdzają postęp prac.
Czasami do nas przychodziły i podziwiały, co zrobiliśmy. Mówiły: tu będę spał, ten tu. I że piękne są te pokoje. To super uczucie. Tak lepiej się robi na sercu i duszy
Do tej pory udało się odmalować 9 pokoi i wyremontować łazienkę.
Założenia były całkiem inne. Na początku miało być tylko parę pokoi do odmalowania. A jak pozyskaliśmy sponsorów i uzbieraliśmy pieniądze to zobaczyliśmy, że jednak możemy dużo więcej wyremontować. I doszła kuchnia, jadalnia łazienka i klatka schodowa
-opowiada Adrian Csorich.
Pozostali uczniowie szkoły wspierają ich działania.
Myślę, że też chcieliby z nami, gdyby wiedzieli, jaki naprawdę będzie tego przebieg, że pomożemy dzieciom
-uważa Kacper Mężyk.
Za rok mamy maturę. Myślimy, że młodsze klasy podłapią ten pomysł od nas i będą go kontynuować
-dodaje Szymon Ptaszkowski.
Cała czwórka może liczyć na wzorową ocenę z zachowania.
W odniesieniu do innych uczniów to już nawet nie ma skali. Nie spodziewałam się, że to przyniesie aż takie efekty. Byłam pełna podziwu. W dzisiejszych czasach, gdy młodzież mogłaby posiedzieć przed komputerem czy nawet poleżeć albo spotykać się z kolegami, oni pracowali od 7-ej do do 21-ej. Chłopaki są naprawdę rewelacyjni
-podsumowuje wychowawczyni Monika Szczurek.
Zobacz reportaż o tym, jak uczniowie budowlanki remontują dom dziecka: