Mleko z karalucha nowym superfood na 2020 rok. Okaże się zdrowsze niż krowie?

Mleko z karalucha
Mleko z karalucha Fot. ananaline/ Getty Images
Od kilku lat obserwujemy wzrost popularności różnego rodzaju superfoods, jak np. nasion chia czy jagód goji. Dołącza do nich właśnie… mleko z karalucha. Mimo iż nie brzmi zachęcająco, naukowcy przekonują, że jego wartości odżywcze są warte poświęcenia.

Do teraz dużym powodzeniem cieszyły się produkty sojowe, migdałowe czy kokosowe, a mleko w tych odmianach dla wielu na dobre zastąpiło tradycyjne produkty.

Jak pozyskać mleko z karalucha?

Mleko z karalucha to kolejna pozycja na liście produktów bogatych w proteiny, jednak nie będzie tak łatwo dostępne dla przeciętnego konsumenta. Jak się okazuje, do produkcji zaledwie 100 gram mleka, trzeba wykorzystać kryształy z aż 1000 karaluchów. Pozyskanie produktu możliwe jest wyłącznie z jednego, konkretnego gatunku owadów - Diploptera punctat , dostępnego np. w Azji czy Australii.

Mleko z karalucha jest zdrowsze od krowiego

Trudność w zdobyciu nie jest jednak przeszkodą nie do przeskoczenia, naukowcy pracują obecnie nad nowym sposobem otrzymywania witamin i suplementów z owadów. Mleko z karalucha jest bowiem bogate w białko, tłuszcze i cukry. Wielu nawet twierdzi, że dostarczane w nim wartości są trzykrotnie bardziej odżywcze od mleka krowiego.

Więcej:

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości