Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 5" wyjawiła nowe fakty na swój temat. Zdradziła też, co zrobiła z suknią ślubną

Ślub od pierwszego wejrzenia 5
TVN7/Player
Iga Śmiechowicz z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia 5" odpowiedziała na pytania, które zadali jej obserwatorzy na Instagramie. Dzięki temu dowiedzieliśmy się o niej wielu nowych rzeczy. Nie zabrakło także informacji dotyczących programu, w którym wzięła udział.

Internauci, którzy obserwują Igę na Instagramie to nie tylko jej bliscy, ale też osoby, które znają ją tylko z telewizji. Udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia 5" sprawił, że oprócz hejtu, o którym pisała jakiś czas temu (czytaj więcej:

Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na obrzydliwe komentarze. "Wstyd, że kobieta potrafi napisać takie rzeczy"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Iga wspomina dzień ślubu

Wiele osób dopytuje Igę o to, jaka była jej pierwsza myśl, gdy po raz pierwszy zobaczyła Karola, który za chwilę miał zostać jej mężem. Co ciekawe, Iga nie pamięta tego momentu. – Cieszyłam się, że jest wyższy – zauważyła i dodała, że ślub plenerowy był jej marzeniem, więc była bardzo zadowolona. Z kolei kiedy ktoś zadał pytanie, czy mając do wyboru wszystkich trzech uczestników "Ślubu", sama także wybrałaby dla siebie Karola, odpowiedziała:

Z Karolem od razu złapaliśmy flow, jak widzieliście. Więc myślę, że ten wybór był uzasadniony, mimo że wielu się z nim nie zgadza. Czasem nieoczywiste wybory są najtrafniejsze

Iga została też zapytana o to, co zrobiła ze swoją suknią ślubną. Ma ją w szafie. - Uwielbiam ją, więc pewnie zostawię sobie na pamiątkę – odpowiedziała.

Internauci dopytywali również o żart Karola z 8. odcinka programu i o to, co usłyszała, gdy jej mąż nazwał ją "cenną". Okazuje się, że Iga nie dosłyszała wszystkiego i stąd całe nieporozumienie, które wynikło z tej sytuacji.

Na pytanie, czy bycie żoną to faktycznie coś, o czym marzyła, Iga odpowiedziała:

Chciałam założyć rodzinę, mieć kogoś, z kim mogę dzielić życie. Z kim mogę podróżować, nudzić się i wspierać. Ten program to wszystko daje… tylko, że musisz wziąć z tą osobą ślub

Iga przyznała także, że nie lubi oglądać siebie w telewizji, dlatego rzadko to robi. Oczywiście nie brakowało pytań na temat tego, czy jej małżeństwo z Karolem przetrwało. Iga – tak, jak pozostali uczestnicy programu – po raz kolejny podkreśliła, że to okaże się dopiero w finałowym odcinku i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Natomiast poproszona o zdjęcie z mężem, Iga sprytnie wybrnęła i pokazała screen z chwili, gdy burmistrz ogłosił, że Iga i Karol zostali małżeństwem (u nas dokładnie to samo zdjęcie jest na górze strony). Z kolei na pytanie, czy żałuje udziału w telewizyjnym show, Iga odpowiedziała enigmatycznie: - Na to pytanie jeszcze przyjdzie pora.

Czym zajmuje się Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 5"?

Bohaterka reality show TVN7 odpowiedziała także na pytania dotyczące tego, jakie ma wykształcenie i co robi na co dzień. Dzięki temu wiemy, że Iga studiowała hotelarstwo (licencjat) oraz turystykę i rekreację (magisterium). Kiedyś Iga była animatorką – to było jej marzenie.

– Od zawsze byłam zakochana w Hiszpanii i jak tylko skończyłam studia, ruszyłam na casting po marzenia. Chciałam zwiedzać, nauczyć się języka, pomieszkać w innym miejscu. Wszystko zrealizowane – napisała Iga. Obecnie podjęła się jednak nowego wyzwania w innej dziedzinie. – W czasach pandemii ważna jest dla mnie stabilność, której turystyka mi nie daje – zauważyła.

Z sesji instagramowych pytań i odpowiedzi dowiedzieliśmy się też, że Iga przez 15 lat była harcerką, a jej pasją jest taniec. Uwielbia kuchnię włoską – pizzę i pasty. – Jestem też trochę dzieckiem fast foodów – przyznała. Swoją szczupłą figurę zawdzięcza tańcowi oraz genom swojej mamy.

Zobacz wideo: Ślub od pierwszego wejrzenia | Sezon 5 | Zwiastun

TVN7/x-news

Zobacz także:

Autor: Kamila Glińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości