Gianluigi Donnarumma najlepszym piłkarzem Euro 2020
Włoski golkiper znacząco przyczynił się do końcowego triumfu jego reprezentacji w finale Euro 2020 przeciwko Anglii. Przez cały turniej grał pewnie, nie popełniał błędów, a w decydujących momentach pokazywał niesamowitą klasę. Zagrał w mistrzostwach 719 minut, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich piłkarzy biorących udział w Euro 2020. Bramkarz wyszedł na boisko we wszystkich siedmiu spotkaniach, zachował trzy czyste konta i stracił tylko cztery bramki.
Nagroda dla najlepszego piłkarza ME jest przyznawana przez UEFA od 1996 roku. Donnarumma jest pierwszym bramkarzem, który otrzymał to wyróżnienie.
Reprezentacja Włoch po raz drugi w historii sięgnęła po mistrzostwo Europy. W finale drużyna Roberto Manciniego okazała się lepsza od Anglii dopiero w serii rzutów karnych. Po 120. minutach gry było 1:1.
Gianluigi Donnarumma – ile ma lat? Gdzie gra?
Bramkarz reprezentacji Włoch na Euro 2020 urodził się 25 lutego 1999 roku i pochodzi z Castellammare di Stabia w pobliżu Neapolu. Gianluigi Donnarumma zaczął grać w piłkę w Akademii Piłkarskiej klubu SSC Napoli, a mając 14 lat podpisał kontrakt z AC Milan.
Pojawiają się informacje o tym, że po Euro 2020 ma przejść do francuskiego Paris Saint-Germain (PSG).
Gianluigi Donnarumma – czy ma dziewczynę?
Młody Włoch jest postawnym brunetem, który ma 196 cm wzrostu. Nie ulega wątpliwości, że może podobać się kobietom. Okazuje się jednak, że Gianluigi jest już zajęty – od 2016 roku jest związany z piękną Alessią Elefante. Niedawno poprosił ukochaną o rękę.
Narzeczona Donnarummy jest od niego o dwa lata starsza i o 39 cm niższa. Para nie szuka rozgłosu, oboje pilnują, aby ich prywatność nie została naruszona.
W mediach społecznościowych nie pojawia się zbyt wiele zdjęć zakochanych. W 2019 roku bramkarz reprezentacji Włoch pokazał, jaki prezent urodzinowy przygotował dla Alessi. Był to obraz, na którym widać go w roli Spidermana. Elefante została na nim sportretowana jako Catwoman.
Zobacz także:
Polska wolontariuszka na finale Euro 2020. "Było bardzo dużo chętnych"
Autor: Kamila Glińska