Materiał promocyjny

Dom Ronalda McDonalda, dzięki któremu rodzina jest razem. "Jak choruje dziecko, to choruje cała rodzina"

Dzień Dobry TVN
W Warszawie powstaje drugi w Polsce Dom Ronalda McDonalda. To miejsce, które już w przyszłym roku otworzy swoje progi przed rodzicami chorych dzieci. O niezwykłej akcji i realnych działaniach opowiedziały - Katarzyna Nowakowska, prezes Fundacji Ronalda McDonalda i Natalia Kukulska.

Dom Ronalda McDonalda

Kinga Burzyńska zabrała naszych widzów pod powstający w Warszawie Dom Ronalda McDonalda. To drugi taki dom w Polsce. Pierwszy zbudowany został w Krakowie dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Dla kogo są tworzone takie miejsca?

Domy są po to, żeby rodzice najdłużej leczących się dzieci, którzy przyjeżdżają tutaj z całej Polski mieli dach nad głową, mieli poczucie spokoju, mieli zdjęty z głowy problem. Jeśli są w tym mieście drugi, trzeci raz, nikogo tu nie znają, nigdy tu nie studiowali, kto im pomoże, gdzie będą spać, jak się ułoży ich życie (…) Trzeba mieć świadomość i poczucie bezpieczeństwa. Ten dyskomfort, który człowiek z lęku o dziecko i braku warunków do normalnego życia, ma w sobie, może być nie do zniesienia. Domy pomagają się z tym uporać

- tłumaczy Katarzyna Nowakowska, prezes Fundacji Ronalda McDonalda.

Natalia Kukulska wspiera Fundację Ronalda McDonalda

Działania Fundacji Ronalda McDonalda wspiera Natalia Kukulska. Jak tłumaczy, sama miała sytuację, kiedy jej córka była w szpitalu. Wtedy liczyło się dla niej to, żeby być ze swoim dzieckiem.

- Jak choruje dziecko, to choruje cała rodzina. To jest najtrudniejsze dla obu stron. Dziecko traci poczucie bezpieczeństwa, rodzic chciałby być jak najbliżej, żeby zaopiekować się, żeby mieć dostęp do lekarzy. Zostawienie dziecka samego w szpitalu jest czymś najtrudniejszym, chyba niewyobrażalnym - mówi.

Artystka przyznaje, że miała wówczas możliwość skorzystania z łóżka, które było wyposażone przez Fundację Ronalda McDonalda. Niestety są sytuacje, w których pobyt dzieci w szpitalu jest długi.

- Rodzice wtedy muszą być blisko. Tutaj jest taka możliwość, że można nawet pomachać przez okno. Dom jest tak przygotowany niesamowicie, żeby rodzice czuli się naprawdę jak w domu. Dom zamiast domu na ten trudny czas. Jest obok nawet przedszkole, gdzie młodsze pociechy mogą mieć swoje zajęcia. Są wolontariusze, którzy rano z serca przychodzą bardzo wcześnie, przygotowują, gotują posiłki. (…) Pomieszczenia są wytłumione specjalnie, nie ma szpitalnego zapachu, rodzic musi mieć chwilę na taką regenerację prawdziwą - zaznacza wokalistka.

Jak pomóc?

Warszawski Dom Ronalda McDonalda jest na etapie finalizowania budowy. I właśnie na tym etapie potrzebuje pomocy.

- Jesteśmy przed wyposażaniem, przed kładzeniem podłóg, montują się meble. Każdy, kto słucha dzieci, a my słuchamy dzieci. One mówią bardzo wyraźnie – rodzice mają być z nimi, kiedy one są chore. Każdy, kto słucha dzieci może wejść na naszą stronę i zamiast w błahy sposób w grudniu wydać pieniądze, może powinien je zainwestować w coś, co jest trwałe i będzie nam się wszystkim wspaniale zwracać . Bo ten dom pomaga bezpłatnie publicznemu szpitalowi dziecięcemu. Nie zapominajmy o tym, kogo wspierają domy - apeluje Katarzyna Nowakowska, prezes Fundacji Ronalda McDonalda.

Więcej informacji o tym, jak pomóc fundacji znajdziecie na stronie

Zobacz też:

Misie Fundacji TVN na miarę czasów - lekarz i dresy zamiast sukni

#TVNpomagajmysobie – wspólnie możemy zrobić dużo dobrego

"Wind of Change" pomaga licealistom w nauce niemieckiego. Co na to członkowie The Scorpions?

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

Materiał promocyjny
podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości