Bracia Collins wyzwali na pojedynek Filipa Chajzera. "Rękawice zostały rzucone"

Bokserska charytatywna gala sportowa
Collins Chairity Fight Night zbliża się wielkimi krokami. Największe gwiazdy sportu, zawodowi pięściarze, osobistości znane z pierwszych stron gazet oraz licytacja wyjątkowych przedmiotów - to gwarancja prawdziwych emocji. O przygotowaniach do wieczoru powiedzieli bracia Collins i Przemysław Saleta.

Collins Chairity Fight Night

To prawdziwe wydarzenie w stylu retro, łączące tradycję klasycznych gal boksu i dobroczynności. Rękawice podejmą m.in. były premier Kazimierz Marcinkiewicz , utytułowani na świecie bokserzy wagi ciężkiej – Przemysław Saleta oraz Albert "Dragon" Sosnowski , były reprezentant Polski w piłce nożnej – Piotr Świerczewski , a także fundatorzy Fundacji Braci Collins – Rafał oraz Grzegorz Collins. Sportowe spotkania komentować będą Agnieszka Rylik i Edward Durda .

- Celem jest zebranie pieniędzy na naszą fundację - powiedział Grzegorz Collins. - Niestety pandemia wykluczyła możliwości zbierania środków. Teraz możemy to zrobić. Przemek (Saleta - przyp. red.), reszta zawodników i my, wszyscy zgodziliśmy się wystąpić charytatywnie, dać dobrą walkę i zebrać pieniądze na cele statutowe fundacji - wyjaśnił.

Rafał Collins przyznał, że początkowo projekt miał wyglądać zupełnie inaczej, a jego udział - wraz z bratem - miał być występem gościnnym. Ostatecznie wydarzenie rozrosło się do sporych rozmiarów, a braciom Collins udało się zgromadzić naprawdę wielkie nazwiska. Oczywiście wiele emocji wzbudza pojawienie się na ringu byłego premiera.

- Pan premier Marcinkiewicz jest bardzo dobrze wytrenowanym sportowcem, który biega runmageddony, triathlony, uprawia jogę - wyliczał Rafał Collins. - To będzie dla mnie trudna walka, ponieważ nie miałem zbyt wiele czasu, żeby się przygotować.

Przemysław Saleta u braci Collins

Przemysław Saleta okiem profesjonalisty ocenił możliwości braci Collins. Jego zdaniem, o ile doświadczenie Grzegorza może okazać się przydatne, tak jego kompletny brak po stronie Rafała budzi jego niepokój.

- Z Rafałem sytuacja jest inna, nie trenował za dużo, biedactwo jest chorobliwe i zajęte - powiedział z przekorą Przemysław Saleta. - Nie mam wątpliwości, że premier Marcinkiewicz jest w lepszej kondycji fizycznej, mimo że jest dwa razy starszy niż Rafał - zaznaczył sportowiec.

Dzisiejsza gala to dopiero początek. Podczas rozmowy z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem Grzegorz Collins zaprosił do udziału w kolejnej odsłonie projektu Filipa Chajzera, symbolicznie rzucając rękawice.

- Jeśli podejmiesz rękawice, będzie nam naprawdę bardzo miło - podsumował Grzegorz Collins.

Zobacz też:

Polska baletnica zdobyła prestiżowe stypendium w Nowym Jorku. "Trzeba zapomnieć o swoich przyjemnościach"

Drętwienie rąk po szczepieniu na COVID-19. Czy można przyjąć drugą dawkę?

Justyna Steczkowska o planach muzycznych i śmierci mamy: "To było wzruszające i pełne miłości odejście na drugą stronę"

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości