Big Cyc - 33 lata na scenie
Zespół Big Cyc miał zagrać dwa koncerty i nagrać jedną płytę. Skończyło się na tym, że muzycy nieprzerwanie od 33 lat występują na scenie. Jaka jest ich recepta na sukces?
- Ci sami ludzie, te same gęby, ciągle musimy na siebie patrzeć, a okazuje się, że na tyle się kochamy i jako jedyny zespół w Polsce gramy ciągle w tym samym składzie - mówił Jarosław "Dżery" Lis, perkusista Big Cyca.
- 33 lata temu wyszliśmy na imprezę i jeszcze z niej nie wróciliśmy - dodał w rozmowie z naszym reporterem Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak.
Mimo że zespół stawiła na dobrą zabawę i ze swoich występów robił wielkie show, to także angażował się w sprawy polityczne i społeczne.
- To zawsze był zespół aktywistów. Naszym najsłynniejszym happeningiem, jako Big Cyc było przypięcie się do kaloryferów w siedzibie Polskich Nagrań, jako protest przeciwko piractwu. Dzięki tej akcji wywalczyliśmy wypłatę dla wielu zespołów. Ten duch prowokacji towarzyszy Big Cycowi po dziś dzień - mówił Krzysztof Skiba, wokalista i lider zespołu.
Rodzina jest najważniejsza
Mimo rockandrollowego życia i licznych koncertów panowie bardzo cenią sobie relacje z najbliższymi.
- Dlatego, że przeprowadziliśmy taki luźny tryb życia, mieliśmy dużo czasu dla dzieci. Koncerty graliśmy w weekendy, a w dni powszednie od rana do nocy byliśmy do ich dyspozycji. Wszyscy mamy dobre relacje z dzieciakami, właśnie dzięki Big Cycowi - mówił Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak.
Jak swoje dzieciństwo wspominają dzieci członków zespołu?
- Nocowanie w naszym domu punkowych kapel, kolesi z dredami i irokezami pamiętam bardzo dobrze - mówił z uśmiechem Piotr Lis, syn Dżerego.
- Kiedy chodziłem do przedszkola dostaliśmy zadanie, aby narysować swoich rodziców i narysowałem tatę z niebieskimi włosami, bo takie wtedy nosił. Panie przedszkolanki były przerażone - wspomina Tytus Skiba, syn Krzysztofa.
Ale dobre relacje z dziećmi, jak mówi Dżej Dżej to także sposób na długowieczność.
- Dzieci nie pozwalają nam się zestarzeć. Wszyscy ci, którzy mają dzieci i się z nimi przyjaźnią, wiedzą, że jak tych dzieci nie masz, to zostajesz w latach 80., 90. i jesteś starym pierdzielem - dodał.
- Nasze dzieciaki bardzo nas dopingują. Jak tylko możemy spędzamy ze sobą czas i jeździmy wspólnie na koncerty - dodał Roman "Piękny Roman" Lechowicz, gitarzysta.
33 lata Big Cyca. zobacz rozmowę ze studia
Big Cyc: Znowu jesteśmy zespołem walczącym
Mimo że zespół Big Cyc wielu słuchaczom kojarzy się z dobrą zabawą, to piosenki tworzone przez zespołu bardzo często w słodko-gorzki sposób komentują otaczającą nas rzeczywistość.
- Była piosenka o Berlinie Zachodnim, którego już nie ma. Była piosenka o moherowych beretach, które nadal istnieją. Jesteśmy też zespołem lokalnym, opowiadamy o rzeczach tu i teraz - mówił w studiu Dzień Dobry TVN Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak.
Jak mówił Krzysztof Skiba piosenki Big Cyca bardzo często maja drugie dno.
- To nie są tylko piosenki z przymrużeniem oka i o tym, żeby sobie poskakać. Tam zawsze jest jakaś ukryta treść, nawet jeśli jest w nich kpina, satyra, szyderstwo. Cele zespołu zawsze są szlachetne - dodał wokalista.
Jednak najważniejszą wartością dla zespołu zawsze będzie wolność.
- Wydawało mi się, że te lata, kiedy musieliśmy bronić wolności, równości już dawno minęły, a tu się okazuje, że nie. Wydawało nam się, że możemy być zesołkowatym zespołem, ale nasza najnowsza płyta "Czarne słońce narodu" w całości poświęcona jest wolności, demokracji. Znowu jesteśmy zespołem walczący - mówił Jacek "Dżej Dżej" Jędrzejak.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Big Cyc w piosence „Jeden za wszystkich”
Zobacz także:
Złote Globy 2021 rozdane. Sandra Hajduk: "Gala była wyjątkowa"
Kasia Lins podbija scenę muzyki alternatywnej. Swoją artystyczną przygodę zaczęła w wieku 7 lat
Wyjątkowy dom z niczego, który zachwyca internautów. "Kosztował nas 6 tysięcy złotych"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Radosław Męczykalski