Agnieszka Kotońska wypoczywa na wakacjach
Nie ma wagi idealnej, tak jak nie ma idealnego człowieka. Nikomu nie powinno się narzucać tego, jak ma wyglądać i sugerować, czego od niego oczekujemy. Jeśli jednak ktoś wykaże niezadowolenie ze swojego wyglądu i dla własnego zdrowia oraz komfortu psychicznego postanowi zmienić swoją sylwetkę, warto go w tym wspierać i umacniać.
Tak właśnie było w przypadku Agnieszki Kotońskiej. Bohaterka znanego programu TTV, jak sama wspomina na swoim koncie na Instagramie, ważyła niegdyś 107 kg. Postanowiła zawalczyć o lepsze samopoczucie i wygląd, dlatego rozpoczęła trudny proces odchudzania. Wymagało to od niej ogromnego samozaparcia, dyscypliny i wsparcia bliskich. Okazuje się, że Agnieszka Kotońska dostała cały ten pakiet i udało jej się schudnąć ponad 30 kg. Teraz ze swojej metamorfozy uczyniła atut i namawia inne kobiety, by podążyły jej drogą, zadbały o swoje zdrowie i sylwetkę.
Gwiazda zmieniła nie tylko nawyki żywieniowe, ale również zaczęła się więcej ruszać. Jak wspominała w Dzień Dobry TVN, początek był najtrudniejszy, bo musiała zmierzyć się ze swoimi kompleksami.
Płacz powiązany ze śmiechem. Łzy płynęły mi po policzkach razem z potem. Ruszyć tyłek z kanapy po tylu latach było naprawdę ciężko, każdy trening to była totalna porażka. Ćwiczyłam w domu, bo wstyd nie pozwalał mi wyjść na siłownię
- podkreślała Kotońska.
Teraz gwiazda "Gogglebox" wypoczywa na wakacjach i prezentuje swoją wymarzoną sylwetkę. Na najnowszym zdjęciu na Instagramie pozuje w basenie i kusi dekoltem w odblaskowym bikini.
- Wyluzujmy się na parę chwil - napisała, a internauci przyznają jej w tym stwierdzeniu rację oraz komplementują wygląd Agnieszki. "Pięknie Pani wygląda", "Piękna jak zawsze. Cudowna opalenizna", "Ślicznie" - czytamy pod postem.
Agnieszka Kotońska o wczesnym macierzyństwie
Agnieszka Kotońska dość wcześnie została mamą. O trudach wczesnego macierzyństwa opowiadała w Dzień Dobry TVN.
Nie powiem, że było łatwo, bo nie było. Gdyby nie moi rodzice, teściowie, to mogłoby być niewesoło. My chodziliśmy wtedy do szkoły, nagle pojawił się mały Dajanek. Trzeba było Dajanka podrzucać od jednej babci do drugiej. My wtedy nie byliśmy małżeństwem. Moi rodzice powiedzieli, że mamy dać sobie czas, żeby sprawdzić, czy my do siebie pasujemy, żebyśmy się dotarli
- wyznała Agnieszka w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.
Zobacz także:
Agnieszka Kotońska chce dołączyć do Dzień Dobry TVN. "Odnajdę się wszędzie"
Agnieszka Kotońska z "Googlebox" pokazała swoją metamorfozę. Jej zdjęcie w bikini robi furorę
Obejrzyj również: Kotońska o diecie
Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk