Adam Woronowicz o szkołach artystycznych
Inicjatywa Fundacji TVN #zdrowiewgłowie , której celem jest zebranie funduszy na budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, stała się okazją do dyskusji o zdrowiu psychicznym w szerszym ujęciu. Jedną z gwiazd wspierających działania fundacji jest Adam Woronowicz. Aktor, oprócz pracy przed kamerą i teatralną publicznością, realizuje się jako nauczyciel akademicki, prowadząc zajęcia ze studentami w Szkole Filmowej w Łodzi.
O uczelni zrobiło się wyjątkowo głośno wiosną tego roku za sprawą listu otwartego byłej studentki, Anny Paligi, która zarzuciła profesorom niewłaściwe metody pedagogiczne, w tym stosowanie przemocy. To otworzyło prawdziwą lawinę wyznań aktorek i aktorów, który w podobny sposób wspominają czas studiów. Jak Adam Woronowicz rozumie rolę wykładowcy uczelni artystycznej?
- Nie mogę przekroczyć granicy tego człowieka, to znaczy nie mogę go uzależnić od siebie - powiedział aktor w rozmowie z Adamem Barabaszem z dziendobry.tvn.pl. - Oczywiście, przez moment jestem kimś ważnym, autorytetem. Ale nie mogę doprowadzić do takiej sytuacji, że wywieram presję czy stawiam wymagania lub żądania, które go przerastają - podkreślił.
Rola profesora na uczelni aktorskiej
Uczelnie artystyczne od lat uchodzą za elitarne i owiane kuszącą tajemnicą. Sam proces kształcenia jest mozolny, a jego efektów nie da zmierzyć się w jednoznaczny sposób.
- To jest proces, więc jak sama nazwa wskazuje, potrzebuje czasu - wyjaśnił Adam Woronowicz. - Trzeba zaufać, że to się pojawi, a jeśli nie pojawi, to może później. Zdjąłbym z tego nauczania w szkołach artystycznych taką chęć nauczenia za wszelką cenę. Często my, profesorowie, pracujemy na ten efekt, którym jest egzamin końcowy. To jest tylko pewien etap. To, co zobaczyłem po latach, to co jest naprawdę ważne, to danie czasu, żeby ten człowiek się rozwinął - podsumował aktor.
Wesprzyj budowę Centrum Psychiatrii Dziecięcej
Aby wspomóc inicjatywę Fundacji TVN wystarczy wysłać SMS POMAGAM na 7126 (koszt 1, 23 z VAT), BLiK numer 509 559 966, skorzystać z PayU, PayPro (przelewy24) lub płatności online na stronie fundacji .
Zobacz także:
Michał Szpak w przejmującej wersji "Nie pytaj o Polskę". Utwór został zadedykowany naszym widzom
Autor: Adam Barabasz
Reporter: Adam Barabasz