19-latek podejrzany o zabicie dziewięcioletniego brata nie stanie przed sądem

Mężczyzna z zakrwawionym nożem
dimid_86/Getty Images
Źródło: iStockphoto
W grudniu 2019 roku doszło do tragicznego wydarzenia. W wyniku ciosów zadanych nożem kuchennym zmarł 9-letni Adam z Turku. Śledczy od początku podejrzewali, że za śmierć chłopca odpowiada jego starszy brat. Dziś wiadomo, że chłopak nie stanie przed sądem. Postępowanie w sprawie tragicznej śmierci 9-letniego Adam z Turku zostało zakończone.

"Śmierć nagła i gwałtowna"

Pod koniec grudnia 2019 r. w mieszkaniu na Osiedlu Wyzwolenia w Turku doszło do tragicznej śmierci 9-letniego chłopca. Biegły ocenił, że zmarł "śmiercią nagłą i gwałtowną w wyniku zadanych mu obrażeń" - co potwierdziła też późniejsza sekcja. Śledczy od początku podejrzewali, że za śmierć chłopca odpowiada jego starszy brat, który jako jedyny przebywał w momencie śmierci w domu. 19-latkowi w styczniu postawiono zarzuty. Według nieoficjalnych informacji powodem tragedii miała być sprzeczka braci o dostęp do komputera.

Prokuratura w Koninie zakończyła jednak nieoczekiwanie postępowanie w sprawie tragicznej śmierci chłopca. 19-latek podejrzany o zabicie dziewięcioletniego brata ostatecznie nie stanie przed sądem. Dlaczego?

19-latek nie odpowie przed sądem

W styczniu zarzut zabójstwa 9-letniego brata usłyszał 19-letni Maciej J z Turku w Wielkopolsce. W czasie przesłuchania nastolatek nie przyznał się do winy i nie złożył wyjaśnień. Teraz już wiadomo, że przed sądem nie stanie.

Z opinii zespołu biegłych psychiatrów i psychologów, którzy przeprowadzili obserwację mężczyzny, wynika, że 19-latek był całkowicie niepoczytalny. Nie mogę udzielić bardziej szczegółowych informacji w tym zakresie, ponieważ dane dotyczące stanu zdrowia są danymi wrażliwymi

- powiedziała TVN24 Aleksandra Marańda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Po zapoznaniu się z opinią śledczy złożyli do sądu wniosek o umorzenie postępowania. Ustalili oni także, że Maciej J. w chwili popełnienia przestępstwa był trzeźwy. Ponadto biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu wykluczyli, by był pod wpływem środków psychotropowych lub odurzających.

Taki wniosek wysłaliśmy do sądu 11 września. Dotyczy on również zasądzenia środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym. Czekamy na wyznaczenie terminu posiedzenia

- dodaje rzeczniczka.

Zobacz także:

Nowy psychologiczny projekt online. Kto i w jaki sposób może uzyskać bezpłatną pomoc?

Rozciągamy się z polskim Aquamanem: "Od razu dzień będzie lepszy"

Nie płacisz abonamentu, a kupiłeś telewizor? Możesz dostać karę

Autor: Nastazja Bloch

Źródło: TVN24

podziel się:

Pozostałe wiadomości