Płacz - czy powinniśmy się go wstydzić?
Zwykle staramy się ograniczać płacz, a na pocieszenie słyszymy: "No nie płacz, nic się nie stało". Dlaczego tak bardzo bronimy się przed łzami?
- Dlatego że w momencie, kiedy płaczemy, jesteśmy bardzo bezradni, bezbronni, a ludzie strasznie nie lubią tego uczucia. Mówi się: "Nie maż się", "Nie bądź słaby", "Damy radę". To jest wszystko o tym, że możemy kontrolować, mieć siłę, sukcesy. Nie ma momentu, w którym jesteśmy jacyś słabsi, coś nam nie idzie. To jest bardzo przykre doświadczenie. Moment tego puszczenia to jest chwila, kiedy nie możemy się obronić w żaden sposób - tłumaczyła Kaja Tomczyk, psycholożka.
Przyjął się również krzywdzący stereotyp, że zwłaszcza mężczyźnie nie przystoi płakać. Od małego wpaja się, że: "Chłopcy nie płaczą", "Bądź jak facet", "Bądź twardy, nie mazgaj się". Z kolei ten, który uroni łzę, często się tego wstydzi.
- Rzeczywiście jest tak, że wychowanie, kultura i społeczeństwo w tej kwestii się mocno nie zmieniły. Przez większość czasu mężczyźni słyszeli, że nie powinno się płakać, tzn. "weź się w garść". Czyli nie może być takiego momentu, że powiesz: "Ja już nie daję rady", "Jestem tak zmęczony, że mam dosyć", "Jest mi przykro, smutno. Nie mam siły". Konsekwencje tego są takie, że później mężczyźni wszystko noszą w sobie. Zamiast się rozpłakać, to się bardzo złoszczą. U kobiet jest na odwrót, zamiast się złościć, popadają w płacz. To dlatego, że kulturowo emocje dla kobiet są dostępne w płaczu, osłabieniu, a dla mężczyzn, że trzeba być silnym i złoszczącym się - podkreśliła specjalistka. A tak być nie powinno.
Płacz działa terapeutycznie
Okazuje się, że możemy, a czasem powinniśmy płakać, bo daje to często niedostrzegany przez wielu efekt terapeutyczny. Pomaga na chwilę odpuścić kontrolę i wyzwolić emocje.
– To moment, w którym możemy się zrelaksować, zrzucić z siebie napięcie. (…) Jeśli pomyślimy sobie, że płacz jest dla nas dobry, to normalne i naturalne. Spójrzmy na dzieci. Gdy pęknie im balon, to zaczynają płakać, bo było dla nich coś w tym momencie ważne. My zapominamy, że dla nas na co dzień też jest wiele rzeczy ważnych i czasem je tracimy: pracę, znajomych - podkreśliła Kaja Tomczyk.
Dlaczego lepiej nie pocieszać płaczącej osoby? Co powinniśmy jej powiedzieć? Posłuchaj całej rozmowy z psycholożką w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- "Dogadaliśmy się na jednym dyżurze". Rock'n'rollowy zespół założony przez lekarzy
- Leszek Stanek o próżności: "Jedni starzeją się z godnością, inni z insta filtrami" Jak nauczyć się samoakceptacji? "To proces i praca na pełen etat"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News