Zgrzytasz zębami? Ulgę przyniesie ci relaksacyjna szyna

Kiedy zasypiam, zaciskam zęby i trzymam w takim szczękościsku - przyznał Filip Chajzer. Okazuje się, że z tym problemem zmaga się coraz więcej osób. W nocy organizm odreagowuje permanentny stres i przemęczenie, dlatego zaczynamy zgrzytać. Co nam może przynieść ulgę? Zapytaliśmy o to stomatolog Małgorzatę Leśniak.

Co zrobić, gdy zgrzyta się zębami?

Zębami zgrzytamy zwłaszcza w nocy i robimy to nieświadomie. Tak odreagowujemy stres. Pacjenci o problemie dowiadują się zazwyczaj od swoich partnerów lub po przebudzeniu, kiedy mają obolałe stawy skroniowo-żuchwowe i napięte mięśnie.

Ulgę może przynieść szyna relaksacyjna, której głównym celem jest rozluźnienie napiętych mięśni. Jeśli ma spełniać swoje terapeutyczne zadanie, musi być sztywna.

Szyna ma izolować i chronić zgryz, czyli wchodzić między dolne, a górne zęby

- podkreśliła stomatolog Małgorzata Leśniak.

Szyna relaksacyjna – co to takiego

Szyna relaksacyjna jest wykonywana w sposób indywidualny u pacjenta w gabinecie stomatologicznym. Lekarz pobiera wycisk szczęki oraz rejestrację zgryzu. Nakładka na zęby jest zbudowana z tworzywa sztucznego – akrylu tak, by nie podrażniać dziąseł. Szyna relaksacyjna nie daje możliwości trwałego wyleczenia, ma jedynie łagodzić objawy.

Przy jakich jeszcze schorzeniach stosować szynę?

Szynę stosujemy nie tylko na zgrzytające zęby. Nakładka uśmierza ból skroniowo-żuchwowy. Ponadto może rozluźniać napięte mięśnie okolicy głowy i szyi.

Pomaga również osobom cierpiącym na migrenowe bóle głowy pochodzenia napięciowego oraz ludziom z wadami zgryzu i uszkodzeniami zębów. Ponadto łagodzi klikanie w stawach skroniowo żuchwowych.

Zobacz też:

Autor: Magdalena Gudowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości