Radosław Głodek jest krakowskim architektem i pasjonatem sportu. Dziesięć miesięcy temu usłyszał diagnozę, która uniemożliwiła mu podejmowanie aktywności, którymi wcześniej było wypełnione jego życie. Mężczyzna zachorował na rzadki rodzaj chłoniaka. Co dało mu siłę, żeby przetrwać ten trudny czas?
Życie przed diagnozą
Radosław Głodek podkreśla, że jeszcze dziesięć miesięcy temu trenował do triathlonu - pływanie, rower, bieganie. To była jego wielka pasja.
- Przy okazji spędzałem mnóstwo czasu w górach. Byłem silny, wytrenowany, wyjazdy na kite'a w różne miejsca na świecie. Żyłem bardzo aktywnie, jadłem zdrowo, unikałem jakiegokolwiek szkodliwego jedzenia. Dziadkowie dożyli sędziwego wieku, nawet w połowie do tego wieku nie jestem, więc wydawało się, że jestem na totalnie bezpiecznej pozycji i czerpałem z życia pełnymi garściami - powiedział mężczyzna.
Architekt przygotowywał się do zawodów, miał bardzo dobre wyniki, które poprawiały się z każdym kolejnym treningiem. Do głowy wówczas nie przyszłoby mu, że może być na coś chory. - Zauważyłem, że po zawodach zaczęły pojawiać się pojedyncze dni, że walczyłem, żeby rano wstać z łóżka - wyznał. Wkrótce później dowiedział się, że choruje na rzadki rodzaj chłoniaka.
Diagnoza: chłoniak
Radosław przyznał, że diagnoza kompletnie zmiotła go z ziemi. Lekarz polecił mu, żeby rysował, to, co czuje i co go trapi. Zaczął tworzyć grafiki. - To ćwiczenie terapeutyczne powodowało, że ja głęboko nieświadomie wierzyłem, że walka z nowotworem to jest tylko i wyłącznie etap i nie może się skończyć w żaden inny sposób, jak wygrana - podkreślił mężczyzna.
Po miesiącach mierzenia się z chorobą wszystko zaczęło się układać. Ostatnie badania przyniosły dobre wieści, a pod koniec kwietnia mężczyzna zorganizował swój wernisaż - Bardzo wiele tych grafik przypomina go tak namacalnie, są z jego okiem, jego twarzą. Na podstawie tych grafik widzieliśmy absolutnie jego emocje i dokładnie wiedzieliśmy, kiedy jest dużo gorzej, a kiedy jest nadzieja - tłumaczył Przemysław Wałęga, przyjaciel i współpracownik Radosława.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pary z pasją do sportu. Jak wygląda ich codzienność? "Poszliśmy na kompromis"
- "Integracja poprzez sport i przyjaźń" to wyjątkowy turniej. "Publiczność może przyjść i odbyć pierwszy krok szermierczy"
- Ożywili wirusa sprzed niemal 50 tysięcy lat. "Jesteśmy wobec nich niemal bezbronni"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Agnieszka Reczek-Bogacka
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN