Czym jest zabezpieczenie płodności w chorobach onkologicznych?
Jak wyjaśniła w Dzień Dobry TVN dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska, onkolog kliniczny i Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej PTO, zabezpieczenie płodności to, najprościej ujmując, umożliwienie pacjentom onkologicznym posiadania potomstwa po zakończeniu leczenia.
- Zanim rozpocznie się chemioterapia, która niszczy zarówno jajniki, jak i jądra, konieczne jest skierowanie pacjenta czy pacjentki do specjalisty medycyny rozrodu, a tam rozpoczyna się cała procedura. W przypadku mężczyzn jest to dosyć proste - mrożenie nasienia. A w przypadku kobiet jest to stymulacja dokładnie taka jak przed in vitro, a następnie pobieranie komórek jajowych i ich zamrażanie na przyszłość - tłumaczy ekspertka.
Wspomniana procedura przeprowadzana u mężczyzn kosztuje kilkaset złotych, natomiast dla kobiet to wydatek rzędu 5-10 tysięcy, dlatego program refundacji jest w ich przypadku najbardziej satysfakcjonujący.
- To jest bardzo ważna nowość. Ten program jest bardzo szeroki, on naprawdę zakłada bardzo silne wsparcie finansowe pacjentów, ale nie tylko finansowe poprzez refundację. Pieniądze są również przeznaczane na psychoterapię, na pomoc psychologiczną - komentuje w Dzień Dobry TVN Małgorzata Rozenek-Majdan, wiceprzewodnicząca Obywatelskiego Komitetu Ustawodawczego "Tak dla in vitro".
Pacjenci onkologiczni, którzy marzą o dziecku
Dla osób, które od zawsze pragnęły założyć lub powiększyć rodzinę, diagnoza onkologiczna jest podwójnie trudna, ponieważ strach o zdrowie przeplata się z myślami o zaprzepaszczonej szansie bycia rodzicem.
- Podjęliśmy decyzję, że zaprzestajemy antykoncepcji. Miesiąc później dostałam diagnozę, że jest to rak piersi, niestety złośliwy z przerzutami do okolicznych węzłów chłonnych. (...) Ja się bardzo bałam, bo naczytałam się w internecie, że chemioterapia niszczy płodność, ale wtedy na odsiecz przyszła moja wspaniała pani doktor, która mi powiedziała: "Pani Ewelino, jest coś takiego jak zabezpieczenie płodności" - opowiada gościni Dzień Dobry TVN Ewelina Dróżdż.
Katarzyna Słomińska, gdy dowiedziała się o procedurze zabezpieczenia płodności, była gotowa zapłacić za jej przeprowadzenie. Pacjentka trafiła jednak do kliniki w Warszawie, w której proces ten był już wówczas refundowany. - Ja zawsze miałam w planach dużą rodzinę. I to była pierwsza myśl, jak długo będę mamą Stasia. Po drugie, czy ja jeszcze kiedyś będę miała inne dzieci. Bardzo było to trudne - ocenia, przypominając sobie moment, w którym usłyszała, że jest chora.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sandra Kubicka opisała poród przez cesarskie cięcie. Ma rady dla przyszłych mam. "Straszono mnie okrutnie"
- Poprosiła lekarzy, by mogła rodzić z psem. "Bez niego jestem zbyt niespokojna"
- Dzieci tych gwiazd przyjdą na świat w 2024. "Krzysiek urządzał pokój dla syna, to ja będę dla córeczki"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News