Jak przedłużyć żywotność ciętych kwiatów? Pomóc może woskowanie

DD_20220211_Kwiaty_REP
Wielkimi krokami zbliżają się Walentynki. Z tej okazji zapewne dostawać będziemy od swoich drugich połówek kwiaty. Piękny bukiet wart jest zachowania, jednak jak to bywa z roślinami ciętymi, szybko zaczynają więdnąć. Można jednak spróbować zachować ich kształt oraz urodę nieco dłużej, konserwując je w wosku. Zobacz, jak to zrobić.

Cięte kwiaty - jak o nie dbać?

Najlepszą metodą na przedłużenie świeżości kwiatów jest ich codzienna pielęgnacja. Stan pąków, liści oraz łodyg należy systematycznie kontrolować i przeciwdziałać pierwszym oznakom gnicia czy wysychania rośliny.  - Należy co 2-3 dni podcinać kwiaty, pod kątem 45 stopni. Najlepiej nożykiem, bo sekator i nożyczki miażdżą łodygę. Najlepiej robić to pod bieżącą wodą, bo wtedy nie dostaje się powietrze. Możemy ponakłuwać łodygę kwiatów, żeby zwiększyć powierzchnię wchłaniania wody - radziła Izabela Szarmach, prowadząca program "Wymarzone ogrody".

- Ważne jest, żeby obrać wszystkie listki. Dodatkowo np. do wazonu z różami, możemy wrzucić trochę aspiryny. Kruszymy ją i rozpuszczamy. Dobrym patentem jest też cukier. I co istotne, wymieniajmy wodę codziennie, myjmy wazon - dodała.

Woskowanie kwiatów - jak to robić?

Aby bez problemu przeprowadzić proces oblekania kwiatów woskiem, niezbędne jest zebranie wszystkich potrzebnych elementów:

  • kwiatów ciętych (takie, jakie mamy w domu, jakie dostaliśmy, generalnie każdych),
    • parafiny kosmetycznej,
      • gąbki florystycznej,
        • szczypiec,
          • nożyczek,
            • wykałaczki,
              • łyżki,
                • 2 garnków.

                  Jak radziła Izabela Szarmach, na początku należy wybrać kwiaty. Nie powinny być zbyt delikatne, gdyż rozpadną się po zetknięciu z woskiem. Jednocześnie muszą być stosunkowo świeże. Jeśli chce się zasuszyć bukiet, nie można czekać, aż całkowicie wyschnie.

                  Do garnka wkładamy ok. 500 g wosku parafinowego. Do drugiego naczynia nalewamy ok. 5 cm wody i  podgrzewamy. Gdy pojawi się para, nakładamy na niego pierwszy garnek z woskiem, który zacznie topić się pod wpływem ciepła. Pamiętajmy, że parafina jest łatwopalnym materiałem, dlatego nie może być topiona bezpośrednio na ogniu.

                  Będziemy też potrzebować termometr, za pomocą, którego zmierzymy temperaturę wosku. Powinna wynieść 50 – 55 stopni Celsjusza – za wysoka stopi płatki, za niska spowoduje, że wosk nie pokryje ich w odpowiedni sposób. Po sprawdzeniu temperatury przechodzimy do kwiatów, przycinając łodygę na wysokości ok. 5 – 8 cm.

                  Gdy wosk będzie płynny i o odpowiedniej temperaturze, zaczynamy zanurzać w nim kwiaty, trzymając je za łodygę. Zanurzamy je jedynie na moment, po czym wyciągamy, dajemy spłynąć nadmiarowi wosku do garnka, a samą roślinę wbijamy łodygą w gąbkę florystyczną.

                  Po ok. 5 minutach wosk powinien zaschnąć, wtedy możemy przejść do woskowania łodyg. Kiedy wszystkie kwiaty będą już obtoczone w parafinie i wyschną, możemy ułożyć z nich kwiatowe kompozycje w wazonach albo w koszu wyłożonym gąbką florystyczną.

                  Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

                  Zobacz także:

                  Autor: Oskar Netkowski

                  Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

                  podziel się:

                  Pozostałe wiadomości