Jak poradzić sobie z opieką nad rodzicami?
Weronika Kociniak-Kozłowicz jest córką aktora Mariana Kociniaka oraz Grażyny Kociniak, montażystki filmowej. Kiedy zachorowali, postanowiła przearanżować swoje życie i pomóc im w codziennych sprawach.
- W 100 proc. musiałam zmienić całe swoje życie. Oni chorowali razem, w związku z tym potrzebny był sztab ludzi tak naprawdę, czyli cała moja rodzina była w to zaangażowana. Mój brat, Piotr, moje kochane córki, siostra mojej mamy, która też jeszcze bardzo pomagała - powiedziała Weronika Kociniak-Kozłowicz. - Rzeczywiście trzeba było zorganizować to tak, żeby dobrze funkcjonowało, bo były wizyty u lekarza, bo trzeba było załatwić recepty, bo trzeba było załatwić kroplówkę, bo trzeba było załatwić pielęgniarkę, która do domu przychodziła - dodała.
Marian Kociniak zmarł niedługo po tym, jak odeszła jego żona. - Oni zawsze wszystko robili razem, byli niezwykle zżytą parą, 50 lat małżeństwa. Razem chorowali i razem odeszli - powiedziała Weronika Kociniak-Kozłowicz.
Jeśli ktoś nie wie, jak sobie w takich sytuacjach poradzić albo nie jest w stanie tak znacząco przeorganizować swojego życia, może skontaktować się i skorzystać z pomocy koordynatora opieki geriatrycznej. Gość Dzień Dobry TVN zdradził, na czym polega taka pomoc.
Kim jest koordynator opieki geriatrycznej?
Do projektu "Młodszy brat" Weronikę Kociniak-Kozłowicz zaprosił Marcel Andino Veleza, dziennikarz "Przekroju" i były wicedyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, który przez lata dzielił swój czas pomiędzy pracę zawodową a opiekę nad przewlekle chorymi rodzicami.
- Wiadomo, klientami naszymi są dzieci, ale podopiecznymi rodzice - wyjaśnia Kociniak-Kozłowicz. - My nie jesteśmy opiekunami, my koordynujemy tę opiekę. Robimy wszystko, żeby to zgrać, żeby to wszystko dobrze funkcjonowało, ale przede wszystkim, żeby podopieczny był zadowolony i miał zaufanie - dodała.
Osoby starsze potrafią bardzo zmienić swój charakter i, jak wspomniała Weronika Kociniak-Kozłowicz, bywają także roszczeniowi.
- Pierwszy moment, pierwszy czas naszej współpracy, to jest też moment współpracy z dziećmi, ponieważ jesteśmy bardzo powolutku wprowadzani do rodziny całej, poznajemy jak to funkcjonuje, poznajemy, kto ewentualnie jest w stanie współpracować z nami, żeby pomóc. Bardzo powolutku wchodzimy, zaprzyjaźniamy się, przyglądamy się jaka jest sytuacja, więc oni też mają na to czas.
Więcej informacjo o pracy koordynatora geriatrycznego w rozmowie z naszym gościem.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
- Spektakularne historie zemsty po rozstaniu. "Czułam się jak rozwścieczona patuska"
- Brawura, zbyt szybka jazda i alkohol. Największe grzechy narciarzy na polskich stokach
- "Styl na wagę złota". Sąsiedzka wymiana ubrań z drugiej ręki. "Nie odstają od tych ze sklepu"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN