W tęsknocie za Polską od kilku lat organizuje dla rodaków święta w Australii. "Ludzie dzielą się na dwie grupy"

W tęsknocie za Polską od kilku lat organizuje dla rodaków święta w Australii. "Ludzie dzielą się na dwie grupy"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Święta w Australii - o tradycji w cieniu palm
Święta w Australii - o tradycji w cieniu palm
Czy Polacy potrafią śpiewać kolędy?
Czy Polacy potrafią śpiewać kolędy?
Wigilia nie tylko z rodziną
Wigilia nie tylko z rodziną
Budujemy dom z piernika
Budujemy dom z piernika
Święta introwertyka – jak je przetrwać?
Święta introwertyka – jak je przetrwać?
Kto lepiej obsadzi choinkę?
Kto lepiej obsadzi choinkę?
Świąteczne ozdoby z suszonych cytrusów
Świąteczne ozdoby z suszonych cytrusów
Czego nie wypada zakładać w święta?
Czego nie wypada zakładać w święta?
Elfy robią cukierki na choinkę
Elfy robią cukierki na choinkę
Amerykańskie święta u Agaty i Piotra Rubików
Amerykańskie święta u Agaty i Piotra Rubików
Choinkowe porady
Choinkowe porady
"Święta od kuchni" z Blanką Lipińską
"Święta od kuchni" z Blanką Lipińską
Sąsiedzka wigilia w gdańskim falowcu
Sąsiedzka wigilia w gdańskim falowcu
Marek od kilkunastu lat mieszka w Brisbane. W tęsknocie za ojczyzną i polskimi tradycjami postanowił co roku organizować w grudniu Wigilię dla rodaków. Jak wygląda takie wydarzenie i jakie potrawy goszczą na australijskim stole?

Polak organizuje Wigilię w Australii

Marek Knappe jest Polakiem, który od 13 lat mieszka w Australii. Pracownik branży IT w Brisbane spędza aktywnie czas. Fotografuje, pływa łódką, tańczy oraz jest licencjonowanym pilotem. Mężczyzna lubi poznawać nowych ludzi, więc pokazuje Australię swoim rodakom. Z tęsknoty za tradycją od 5 lat organizuje spotkania wigilijne dla Polaków. Skąd taki pomysł?

- Święta w Australii są dziwne, szczególnie dla ludzi, którzy przyjechali tu pierwszy raz. Jest to taki czas, że tęsknimy za rodziną i tradycją. Teraz jesteśmy na drugim końcu świata i fajnym pomysłem byłoby, żeby zrobić wigilię dla wszystkich. Tak, żeby każdy, kto nie ma gdzie się podziać, mógł przyjść. Na wszystkich grupach polonijnych napisałem, że będę robił Wigilię, że ludzie mogą przyjść, coś przynieść lub nie, całkowita dowolność – powiedział organizator.

Polskie święta za granicą

Pomysł Marka jak się okazało, był strzałem w dziesiątkę. Za rodziną, tradycyjnym barszczem z uszkami i klimatem polskich świąt tęskni zdecydowanie więcej rodaków mieszkających w Australii. Na pierwsze wydarzenie przybyło zatem 30 osób, z czego tylko 4 były znane organizatorowi.

- Ludzie na Wigilii dzielą się na dwie grupy. Ludzie, którzy nie mieli, gdzie iść i poznali nowych ludzi, ale też są ludzie, którzy po Wigilii mi dziękują, że mogli przeżyć ten czas, który jest dla nich trudny, z osobami, które mówią po polsku - dodał Marek Knappe, specjalista IT, organizator Wigilii w Brisbane.

Tym sposobem od kilku lat Marek zrzesza w grudniu grupę Polaków, którzy wspólnie na łódce grillują, rozmawiają i spędzają przyjemnie czas.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

podziel się:

Pozostałe wiadomości