Wyjątkowa sztuka ręcznego tkania. "Przy dużych krosnach nie muszę chodzić na siłownię"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Sztuka tkania na krośnie
Sztuka tkania na krośnie
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
W rodzinie Lucyny Kędzierskiej tradycja tkania na krośnie trwa od pokoleń. Babcia tkała, mama tkała, a teraz ona i jej córka tkają. Pracę artystki doceniła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, która jest posiadaczką pięknej kosmetyczki. Tajniki działania krosna pani Lucyna zdradziła w Dzień Dobry TVN.

Sztuka tkania na krośnie

Pani Lucyna kontynuuje rodzinną tradycje tkactwa ludowego. W studiu Dzień Dobry TVN pokazała, jak działa krosno na przykładzie tkaniny dwuosnowowej.

- Dwa kolory niteczek, ciemna i jasna, są nawinięte na wałek, wszystko musi być przełożone do niczelnic, przez płochę i dopiero wtedy zaczynamy tkanie. Tkanina dwuosnowowa jest bardzo precyzyjna. Teraz wzorów już się nie rysuje, powstają w myśli. Czasami siadam i nie wiem, co będę robić - powiedziała Lucyna Kędzierska.

Tkanie na krośnie wymaga nie tylko sprawnych dłoni, ale i silnych nóg. - Pracuje się na podnóżkach. Przy dużych krosnach nie muszę chodzić na siłownię, bo spełniam się, tutaj jest praca fizyczna - stwierdziła artystka.

W domu pani Lucyny pasja do tkania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. - Ja tego się nie uczyłam, bo w domu zawsze mamusia i babcia tkały, zawsze były krosna. Pomagałam przy nawijaniu nitek i jakoś to przyszło samo - wspominała nasza rozmówczyni.

Tkanie na krośnie przeżywa swój renesans

Tkanie na krosnach nie odeszło do lamusa. Wręcz przeciwnie. Wciąż wiele osób chce zgłębić tę wyjątkową sztukę z bogatą tradycją. W gminie Boćki na Podlasiu Magdalena Stopa, historyk sztuki i pisarka, organizuje warsztaty tkackie na oryginalnych krosnach.

- Na tych terenach są bardzo bogate tradycje tkackie. W każdym domu są ręcznie tkane tkaniny. Widząc to i wiedząc, że te krosna są, a to w komórce, a to na strychu, zapragnęłam, żeby to zaczęło działać - powiedziała Magdalena Stopa, która ma 6 zabytkowych urządzeń. - Pomagał mi pan Przemysław Wejman. Kiedy pojawił się pomysł stworzenia warsztatów, to okazało się, że to jest ta osoba, która może krosno osnuć, wyremontować, doprowadzić do tego, żeby znowu było czynne. Bez niego to wszystko by się po prostu nie udało - podkreśliła.

W Boćkach działa już tylko jedna profesjonalna tkaczka. Pani Anna Góralczuk jest żywą legendą. - Ja nauczyłam się od mamy, jeszcze jak do 7. klasy szkoły podstawowej chodziłam. Wszyscy tkali worki, sukno na spódnice. Minęło już tyle lat, ale jednak na kupionych prześcieradłach nie śpię. Wszystko jest lniane - zaznaczyła.

Tradycja zyskała nowe życie. Na warsztaty przyjeżdżają panie z Suchej Beskidzkiej, Łodzi, Trójmiasta, zdarzają się kursanci z Utrechtu w Holandii czy Islandii. Są zafascynowane ręcznym tworzeniem tkanin. - Dla mnie zaskakujące było to, że można się wyciszyć, bo praca ta wymaga skupienia. A z drugiej strony daje niesamowite możliwości twórcze - stwierdziła Anna Warszycka, uczestniczka warsztatów.

Od wątku do osnowy - jak utkać historię?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Reporter: Alicja Myśliwiec

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości