Historie kobiet, które zostały sołtyskami
Magdalena Zalewska pracuje w Gminnym Ośrodku Kultury w Krzepicach. Funkcję sołtyski w Dankowicach pełni od dwóch lat. Jak zaznacza, jest pierwszą kobietą we wsi, która doznała tego zaszczytu.
- Jak zostałam sołtyską? To jest niejako ściśle związane z moim życiem prywatnym i nie ukrywam, że jest to dla mnie dość trudny temat. Mój mąż był bardzo prężnie działającym sołtysem. Zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Podjął też decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Zdecydował, że ułoży sobie życie inaczej. Były łzy, była złość. I gdyby nie mieszkańcy tej wsi, to nie wiem, co by było dzisiaj, bo przeżyłam ogromny kryzys, a ze mną cała wieś - opowiada bohaterka reportażu Dzień Dobry TVN. Dziś Magdalena Zalewska robi wszystko, by odwdzięczyć się sąsiadom i nie zaprzepaścić tego, co udało im się wartościowego stworzyć.
O dobro swojej wsi dba również Agata Banaś, sołtyska Kościelca. Od poniedziałku do soboty prowadzi sklep, a w wolnych chwilach zajmuje się problemami mieszkańców. Jak twierdzi przed naszymi kamerami, jej głównym celem, który chciała osiągnąć, przejmując władzę, było zapewnienie bezpieczeństwa w miejscach, gdzie dochodziło do śmiertelnych wypadków.
- Myślę, że połowa spraw nie należy do sołtysa, a jednak ludzie przychodzą, bo mają nadzieję, że potem sołtys poinformuje wójta. (...) Pierwszą rzeczą, którą w moim sołtystwie zrobiłam, było zbieranie podpisów pod petycją o rondo na skrzyżowaniu. Drugą petycją są ekrany dźwiękochłonne. W zeszłym tygodniu mieliśmy protest - relacjonuje liderka wsi.
Agata Banaś nie pochodzi z Kościelca, dlatego też nie kryje zdziwienia, że mieszkańcy pozwolili jej pełnić funkcję sołtysa. - To mnie zaskoczyło najbardziej - ocenia.
Władzę na wsiach zdobyły kobiety - solidarność sołtysek
- W ostatnich latach coraz więcej kobiet pełni funkcję sołtyski. Zastanawiam się tylko, czy to rzeczywiście jest władza. Na pewno jest to funkcja znacząca we wsi - zaznacza Grażyna Jałgos-Dębska ze Stowarzyszenia Sołtysi Mazowsza.
Z perspektywy mężczyzn, którzy odgrywają w samorządach role liderskie, kobiety już dawno objęły ster. - Przy wyborach chętne właśnie na tę funkcję [sołtyski - przyp. red.] były dwie panie. Prym tutaj wiodą kobiety ostatnimi czasy. Łącznie sołtysów mamy ośmiu, a kobiet jest pięć - wyjaśnia Paweł Militowski, wójt gminy Rędziny.
Panie, które zostały sołtyskami, łączą swoje siły i wspierają się wzajemnie dzięki inicjatywie Pracowni Samorządowej Fundacji Batorego. - Wpadły na taki pomysł, żeby środowisko sołtysek w kraju skonsolidować, a że wirtualnie jest w tej chwili najłatwiej, to się udało. Stworzyły grupę "Sołtyski" - tłumaczy Magdalena Zalewska z Dankowic.
- W tej grupie jest już prawie 1500 sołtysek. Wydawałoby się, że to być może mało na 17,5 tysiąca sołtysek w Polsce. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że są to najaktywniejsze z nas, to rzeczywiście dzieje się coś niesamowitego - podkreśla Grażyna Jałgos-Dębska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kim są współczesne czarownice? Bycie wiedźmą jest trendy
- Maciej Dowbor sprzeciwia się "samcom alfa" w Dzień Feminizmu. "Jako mąż i ojciec dwóch córek muszę walczyć o ich prawa"
- W pewnym wieku kobiety stają się "niewidzialne". Jak temu zaradzić?
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Magda Nabiałczyk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN