Odkryta po latach historia Rutki Laskier z Będzina. "Półżywa została zawieziona na taczkach do krematorium"

Pamiętnik Rutki Laskier
Będzin był nazywany Jerozolimą Zagłębia. Przez wieki w mieście krzyżowały się losy mieszkańców różnych wyznań. Kres nastał wraz z wybuchem II wojny światowej. Choć ostatni transport Żydów do obozu Auchwitz-Birkenau wyruszył w styczniu 1944 roku, to pamięć o nich powraca za sprawą niezwykłych znalezisk.

Pamiętnik Rutki Laskier

Adam Szydłowski, miłośnik historii i założyciel Fundacji Rutki Laskier, wytrwale tropi historyczne ślady. Zdarza się również, że artefakty niemalże same wpadają w jego ręce. Tak było w przypadku pamiętnika Rutki Laskier - Żydówki z Będzina, nazywanej czasem "polską Anną Frank".

- W 2005 roku, w grudniu, nagle otrzymuję telefon od nieznanej mi rodziny mieszkanki Będzina, pani Stanisławy Sapińskiej, o tym, że gdzieś głęboko ich ciocia przechowywała dokumenty z czasów okupacji - wspomina. - Oczywiście bardzo szybko pojawiłem się tam w domu i zobaczyłem mały zielony zeszyt z nazwiskiem Laskier - dodaje.

Wspomniany kajet okazał się być pamiętnikiem nastolatki. Dzięki szerokiej sieci kontaktów Adama Szydłowskiego udało się odnaleźć przyrodnią siostrę dziewczyny, która dziś mieszka w Stanach Zjednoczonych.

- Myślę, że Rutka chciała przekazać wiadomość, że okrucieństwa, które niosą wojny, są pozbawione sensu - stwierdza Zahava Scherz, siostra bohaterki. - Bo odbierają życie niewinnym ludziom, takim jak Rutka, jej brat Henio, jej rodzina - podkreśla.

Historia Rutki Laskier

Dziennik Rutki Laskier został wydany w 23 krajach. Obecnie trwają prace nad kolejnym przekładem - tym razem książka pojawi się w Indiach. Opowieść o życiu za murami getta kończy się, gdy dziewczyna zostaje przeniesiona na teren małego getta. Następnie autorka zapisków trafiła do obozu.

- Rutka, będąc młodą i jak się okazało ładną dziewczyną, znalazła się w kręgu zainteresowań doktora Mengele, który przeprowadzał na niej doświadczenia - zdradza Adam Szydłowski. - Rutka słabła z dnia na dzień, aż półżywa została zawieziona na taczkach do krematorium. Tak kończy się życie tej naszej będzińskiej dziewczynki. To wiemy, dzięki zeznaniom świadka - mówi.

W 2017 roku została powołana do życia Fundacja Rutki Laskier, której celem jest przekazywanie i kultywowanie wiedzy o historii i kulturze Żydów polskich, a w szczególności Żydów będzińskich.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki zobaczysz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Reporter: Patrycja Tomaszczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Plan B dla tabletki "dzień po". Czym jest recepta farmaceutyczna?

Plan B dla tabletki "dzień po". Czym jest recepta farmaceutyczna?

Dołączyła do redakcji DDTVN. Co wiemy o Edycie Zając?

Dołączyła do redakcji DDTVN. Co wiemy o Edycie Zając?

Katarzyna Warnke otwarcie o współpracy z Izabelą Kuną. "Nie przyjaźniłyśmy się"

Katarzyna Warnke otwarcie o współpracy z Izabelą Kuną. "Nie przyjaźniłyśmy się"

Ile kosztują jajka? Sprawdzamy, w których sklepach są najtańsze

Ile kosztują jajka? Sprawdzamy, w których sklepach są najtańsze

Straż miejsca odebrała mu samochód. Powód? Kierowca nie opłacił gigantycznej liczby mandatów

Straż miejsca odebrała mu samochód. Powód? Kierowca nie opłacił gigantycznej liczby mandatów

Znalazła sposób, by ludzie zawsze ustępowali jej miejsca w komunikacji miejskiej. "Nawet się nie orientują"

Znalazła sposób, by ludzie zawsze ustępowali jej miejsca w komunikacji miejskiej. "Nawet się nie orientują"

Konar przygniótł dzieci. Są pod opieką ratowników

Konar przygniótł dzieci. Są pod opieką ratowników

Wypchany prosiak i głowa dzika. Jak wyglądała Wielkanoc w dawnej Polsce?

Wypchany prosiak i głowa dzika. Jak wyglądała Wielkanoc w dawnej Polsce?

Przez lata nosiła w piersi 10-kilogramowy guz. Była "sparaliżowana strachem" przed operacją

Przez lata nosiła w piersi 10-kilogramowy guz. Była "sparaliżowana strachem" przed operacją

Sport pomógł jej w walce z depresją. Dziś wspiera innych. "W krytycznym momencie ważyłam 36 kg"

Sport pomógł jej w walce z depresją. Dziś wspiera innych. "W krytycznym momencie ważyłam 36 kg"