Restauracje na Krecie publikują zdjęcie pary, która wychodziła bez płacenia. "Jakie to obrzydliwe"

GettyImages-460138307
Koszmarne wakacje
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wyjechali na Kretę, chodzili po najlepszych restauracjach i korzystali z uroków wyspy. Na greckich wakacjach postanowili jednak trochę przyoszczędzić. Sprytna taktyka jednak szybko została wychwycona przez tubylców.

Kreta. Brytyjskie małżeństwo nie płaciło za jedzenie w restauracjach

Brytyjskie małżeństwo zostało oskarżone o opuszczenie co najmniej trzech tawern bez płacenia, a zdjęcia pojawiły się w sieci. Co się wydarzyło? Według doniesień para, której tożsamość nie jest znana, szczęśliwie zajadała się jedzeniem i napojami w różnych lokalach. W każdym z nich po skończonej uczcie głośno narzekała na posiłki i odmawiała zapłaty.

Jak się jednak okazało, w wiosce Koutouloufari i okolicznych miejscowościach informacje rozchodzą się z prędkością światła. Gdy jeden z członków personelu tawerny specjalizującej się w pizzy, owocach morza i regionalnych potrawach zamieścił na Facebooku zdjęcie pary, informacja rozeszła się po wszystkich.

- "Miej oko na tę parę". Po skończonym posiłku odmawiają zapłacenia rachunku. Jesteśmy już trzecią restauracją, w której wypróbowali tę taktykę. Dobrze, że właściciele restauracji w wiosce komunikują się ze sobą, dzięki czemu wiemy, czego się spodziewać – dodał.

Restauracje na Krecie publikują zdjęcie pary, która wychodziła bez płacenia

Post w grupie Koutouloufari For Ever na Facebooku wywołał poruszenie. Pod zdjęciem pojawiło się ponad 200 komentarzy, w tym wiele od oburzonych brytyjskich urlopowiczów i obcokrajowców, oskarżających parę o przynoszenie wstydu Wielkiej Brytanii.

- "Jakie to obrzydliwe. Jak ktoś mógł zrobić coś takiego cudownym ludziom w okolicy", "To właśnie tacy ludzie przynoszą Wielkiej Brytanii złą sławę. Mam nadzieję, że zgniją w piekle za to, co zrobili", "Prawdopodobnie są już w drodze do domu", "Bardzo przepraszam wszystkich tych cudownych ludzi, których to dotknęło" – pisali internauci.

Były pracownik Ministerstwa Obrony Mark Flynn mieszkający na Krecie od 16 lat oskarżył parę o "wykorzystywanie życzliwości Greków". Dodał: "Wygląda na to, że chodzili do restauracji, żeby coś zjeść. Jest tu zwyczaj, że po posiłku zapewnia się darmowy deser i szklankę lokalnej raki. Następnie w każdym miejscu zaczęli narzekać na obsługę i posiłek, który otrzymali, mimo że wszystko zjedli i wypili" – powiedział.

Jak dodał, zazwyczaj restauracje nie nagłaśniają takich sytuacji. W tym przypadku brytyjska para musiała mocno zdenerwować właścicieli.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości