"Do zobaczenia" w Dubrowniku
Dubrownik położony jest w południowej Dalmacji, niedaleko granicy z Czarnogórą. Można do niego dolecieć z Warszawy w zaledwie 2 godziny. Z ciągnących się przez 2 km murów miejskich obserwować można wybrzeże i niezwykłą, spójną architekturę miasta.
Po Dubrowniku Michała oprowadzała mieszkająca w nim przewodniczka Paulina Kovacević. To właśnie ona wyjaśniła podróżnikowi, że mury miasta przetrwały w swojej pierwotnej formie, jednak część pozornie jednakowej dachówki została odbudowana. - Ta nowa, którą widzisz, to jest efekt 91 roku i bombardowań - mówiła.
Michał Cessanis w Dubrowniku
A ile osób zamieszkuje stare miasto? - Kiedyś, w dawnych, dawnych dziejach, zamieszkiwało nawet do 10 tys. osób. A dziś? Nie zgadniesz. Zameldowanych jest 700 osób - mówiła Michałowi Cessanisowi Kovacević.
Co ciekawe, jednym z ulubionych słów Chorwatów jest "polako". - To nie ma nic wspólnego z Polakami. "Polako" oznacza dokładnie spokojnie i powoli - wyjaśniała przewodniczka. Dodała, że miejscowi co do zasady nie piją kawy w domu, a w kawiarniach. - Musi być ten moment kontemplacji, rozbiegówki, oni tego po prostu nie sprzedadzą za cenę największego sukcesu - mówiła.
Co jeszcze warto zobaczyć w tym pięknym mieście? Dowiecie się z materiału wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nietypowe obostrzenia w turystycznych krajach: zakaz siadania, chodzenia w klapkach i wiele innych
- Michał Cessanis sprawdził, jak żyje się w Tallinie. "Tego się nie spodziewałem"
- Za co kochamy Chorwację? Michał Cessanis sprawdził najlepsze miejsca
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Michał Cessanis
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN