Niefortunny wypadek
- To była prosta droga, pojechaliśmy trochę szybciej, a ja niefortunnie się wywróciłem. Głowę obroniłem, ręce się połamały – rozpoczyna swoją historię Paweł Salamończyk. Natychmiast założono mu gips, jednak po czterech tygodniach okazało się, że ręka jest nie tylko krzywa, ale także niesprawna.
Po upadku na rowerze pacjent doznał złamania kości promieniowej z dużym przesunięciem odłamów. Odłamy zrosły się w taki sposób, że zablokowały mu ruch nadgarstka. Nie mógł go wyprostować ani zgiąć, nadgarstek zaczynał boleć
- mówi dr Paweł Nowicki, chirurg, ortopeda.
Chłopak wraz z rodzicami szukał pomocy. Tak trafił w ręce cenionego specjalisty zajmującego się leczeniem nadgarstków, właśnie doktora Nowickiego. Lekarz wraz z inżynierem opracowali nowatorską metodę leczenia.
- Chodzi o usunięcie źle dopasowanych odłamków kości i złożenie ich na nowo. Wszystko jest możliwe dzięki dokładnemu zaplanowaniu operacji za pomocą oprogramowania komputerowego i stworzonych w drukarce 3D przymiarów – tłumaczy specjalista.
Nowatorska operacja nadgarstka
Lekarz przyznał, że dzięki pomocy komputerów mógł dużo bardziej precyzyjnie zaplanować cięcia. Mając wzór prawidłowo zbudowanej kości, było mu łatwiej uzyskać prawidłowy kształt. - Zaczęliśmy stosować tę metodę około dwóch lat temu. Rezultaty zwykle przechodzą nasze wyobrażenia – przyznaje dr Paweł Nowicki. - To jest przyszłość medycyny. Przeniesienie pewnych rozwiązań technicznych do świata medycyny – dodaje inżynier Jakub Piękoś.
Dzisiaj Kuba jest już po operacji. Chłopak nie odczuwa bólu w nadgarstku, a co więcej, wrócił do tego, co kocha, czyli sportu.
- Przywróciliśmy mu radość życia, udało się przywrócić pełną sprawność nadgarstka - podkreśla chirurg.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
18-latka uznano za martwego. Zaczął oddychać tuż przed operacją pobrania organów
Lech Wałęsa już po zabiegu. "Operacja się udała, pacjent przebywa na oddziale"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: S. Brózda, K. Abramowicz