Jak pokazują ostatnie badania przeprowadzone przez wolontariuszy i organizatorów kampanii "wychowuje, nie stresuję", niemal 70 proc. opiekunów psów reaguje na niepożądane zachowanie zwierzęcia szarpnięciem smyczą, ok. 60 proc. krzyczy na nie, a prawie 50 proc. karze je klapsem.
Tresowanie psa poprzez karanie zaczęto rozpowszechniać ponad sto lat temu. Głównym propagatorem był Konrad Most, który wychodził z założenia, że psa należy zdominować, a można to osiągnąć jedynie poprzez karanie fizyczne, strofowanie, upominanie.
Dziś eksperci są zgodni co do tego, że nie ma uzasadnienia karanie psa w sposób, który źle wpływa na jego samopoczucie. Po pierwsze jest to po prostu niemiłe dla zwierzęcia, a po drugie okazuje się również nie do końca skuteczne. Jak zatem należy postępować w relacji z psem, jeśli chcemy oduczyć go złych nawyków i wzmocnić dobre?
Dlaczego nie należy stosować przemocy wobec psa?
Ekspertka zauważa, że przemoc wobec psa tak, jak wobec ludzi, może być także psychiczna. I podkreśla, że dla psa jesteśmy jego jedyną rodziną. – Członków rodziny się nie bije, ale pamiętajcie o tym, że nie trzeba bić, aby doświadczać przemocy w rodzinie – mówi.
- psy nie są naszą własnością, są żywymi czującymi stworzeniami i nie mamy prawa do tego, by używać wobec nich przemocy;
- karanie powoduje wiele problemowych zachowań związanych ze strachem i frustracją;
- istnieje wiele skutecznych metod szkoleniowych , w których kluczową rolę odgrywają nagrody i poszanowanie zwierząt;
- badania pokazują, że trening i wychowanie psa oparte na karach wywołuje u psów długotrwały stres, ma negatywny wpływ na zdrowie fizyczne – psy chronicznie zestresowane znacznie częściej chorują;
- karanie psa zmienia jego usposobienie na bardziej depresyjne;
- karanie zniechęca psy do treningu i wspólnego spędzania czasu. Podważa zaufanie do opiekuna, a pies w życiu nie ma nikogo więcej;
Negatywne skutki karania psów
Zdaniem ekspertki, karząc psa nieświadomie będziemy doprowadzać do tego, że będzie jeszcze bardziej zestresowany i zacznie przejawiać zachowania w naszym odczuciu problemowe – po to, by się rozluźnić, odreagować.
Popularnym przykładem sytuacji, gdy pies zachowuje się niewłaściwie, jest niszczenie rzeczy. Ekspertka wyjaśnia, że zwierzę postępuje w ten sposób, gdy cierpi z tego powodu, że jest osamotnione w domu albo jest tym znudzone. Wtedy próbuje się czymś zająć. Kto z nas nie czułby się sfrustrowany w sytuacji odizolowania od wszystkich i wszystkiego, czemu można poświęcić uwagę? – Jeśli po powrocie do domu będziemy strofować psa i na niego krzyczeć, spotęgujemy stres związany z naszymi powrotami i pies jeszcze bardziej będzie niszczył rzeczy – mówi Sonia Maciuszek.
Aby to zobrazować, podaje przykład nauki jazdy samochodem. Wyobraźmy sobie, że za każdym razem, gdy popełniamy błąd, instruktor irytuje się, zamiast dawać nam instrukcje. – My jako przewodnicy, rodzina i przyjaciele psów powinniśmy uczyć je jak zachowywać się poprawnie, jak rozładowywać stres, a nie ciągle karcić.
Ekspertka precyzuje też, co jest "złym" zachowaniem. – Przede wszystkim nie myślmy o zachowaniu zwierzęcia, że coś zrobiło źle. Pies zachował się po prostu typowo dla psa. Szczekanie, gryzienie, atakowanie to są typowo gatunkowe zachowania. Trzeba tak zaaranżować środowisko psa, by on te typowo psie zachowania mógł przejawiać i realizować swoje potrzeby. Nie musi od razu polować na zające, ale niech ma np. zabawkę do szarpania – mówi. – Dzięki temu nie będzie sfrustrowany, a jego energia nie będzie skumulowana.
Jak nauczyć psa właściwych zachowań?
Ekspertka mówi, że karanie psów nawet z naukowego punktu widzenia nie jest dobrym pomysłem, bo nie jesteśmy w stanie wygasić niepożądanego zachowania poprzez korygowanie go. Możemy natomiast próbować ukształtować nowe zachowanie i wzmocnić je, by przestało pojawiać się to poprzednie.
Jak więc wysłać komunikat, że nie podoba nam się zachowanie psa? – Można o zrobić skutecznie, ale pamiętajmy, że cel nie uświęca środków. Jeśli odpowiednio szybko skarcimy psa, on może zrozumieć, za co jest skarcony, ale to może wywołać efekty uboczne – mówi ekspertka. Możliwe konsekwencje to depresja, smutek, choroby psychiczne i fizyczne.
Co więc należy zrobić? Oto sprawdzone metody:
- Okazanie uwagi
- Strata
Zobacz wideo: Pies asystent - ręce i nogi niepełnosprawnego
Zobacz także:
Jagna Niedzielska radzi, jak dbać o ekologię w duchu zero waste. "To się opłaca"
Światowy Dzień Ziemi 2021. Nasza planeta jest w coraz gorszym stanie. Co najbardziej jej zagraża?
Jak postawić solidny warzywnik? Maja Popielarska ma na to sprawdzone patenty
Autor: Magdalena Zamkutowicz