"Top Model 10" – Łukasz przyznaje się do problemów z uzależnieniem
Dziesiąta edycja "Top Model" trwa w najlepsze. Przed uczestnikami stawiane są coraz trudniejsze zadania. W najnowszym odcinku modele i modelki skupili się m.in. na projekcie kampanii społecznej. W jednej z grup promujących fundację Dajemy Dzieciom Siłę znalazł się Łukasz Wasielewski. 21-latkek podczas rozmów z wokalistką Marceliną i psychologiem z Telefonu Zaufania przyznał, że sam jako nastolatek miał poważne problemy.
Nie miałem okazji korzystać z Telefonu Zaufania dla młodzieży. Bardzo fajnie, że coś takiego istnieje. Mnie bardzo pomógł Ośrodek Rehabilitacji Uzależnień w Łodzi. Zauważyłem, że mam jakiś problem, kiedy zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie przetrzymać tygodnia na trzeźwo. W grudniu tego roku będę miał cztery lata abstynencji. Lubię trzeźwość, nic tak nie ryje bani jak trzeźwość
Łukasz Wasielewski z "Top Model"- nowe życie i chęć zmiany
Łukasz Wasielewski to młody chłopak pochodzący z Półwyspu Helskiego. Od kilku lat mieszka i pracuje w Łodzi. Już podczas castingów na chłopaka uwagę zwrócił Marcin Tyszka. Niebieskie oczy i poczucie humoru zachwyciło fotografa. Po dłuższej rozmowie okazało się, że 21-latek ma za sobą trudną przeszłość.
Łukasz przedstawił się bowiem jako trzeźwy narkoman, który w wieku 18 lat trafił do ośrodka odwykowego, bo - jak sam przyznał - "bywało niebezpiecznie i nieodpowiedzialnie". - Wytrzymanie tygodnia na trzeźwo było czymś niemożliwym. W ośrodku było ciężko, jednak pomogli mi stanąć na nogi, pomogli mi znaleźć pewne wartości, których do teraz się trzymam. Zdałem sobie sprawę, że taki tryb życia niszczył relacji z moimi bliskimi. Nauczyłem się żyć od nowa, to nie jest tak, że jesteśmy na coś skazani - przyznał w materiale.
Zobacz wideo:
Zobacz także:
- Sophia z "Top Model" przyznała, że jest transpłciowa. "Szukałam momentu, gdzie to powiedzieć"
- Przyszła na casting do Top Model w tajemnicy przed mężem, który jest ministrem. Potem trafiła pod kroplówkę
- Niepełnosprawny uczestnik w 10. edycji "Top Model" o swoich protezach: "Ma to swoje plusy"
Autor: Nastazja Bloch