Po pięćdziesiątce zaczęła podnosić ciężary. Sport pomógł jej, gdy straciła mamę. "Był to straszny ból, pustka i panika"

Untitled design - 2024-11-09T095618
Kobieta, która udowadnia, że siła nie ma wieku
Źródło: Dzień Dobry TVN
Krystyna Abramczyk-Puzio, znana jako "Ciężarówka", po pięćdziesiątce rozpoczęła swoją przygodę z podnoszeniem ciężarów i szybko zaczęła odnosić sukcesy w trójboju siłowym. Dziś jest wielokrotną mistrzynią Polski i świata, rekordzistką w przysiadzie, martwym ciągu oraz wyciskaniu na ławeczce. Sport stał się jej wielką pasją, ale również pomógł w jednym z najtrudniejszych momentów w życiu. Zobacz poruszający reportaż Piotra Wojtasika dla Dzień Dobry TVN.

Krystyna Abramczyk-Puzio - mistrzyni trójboju siłowego

9 lat temu Krystyna Abramczyk-Puzio przyszła z synem na siłownię. Nie sądziła, że to może odmienić jej życie.

- Tak sobie siedziała w kąciku. Powiedziałem: "Może pani by tam się pobujała?", jak to się mówi. Krysia tak zaczęła, pojechaliśmy na pierwsze mistrzostwa świata, obcykała Niemkę na zawodach i zdobyła medal. Nabrała wiatru no i grzejemy - powiedział Zbigniew Koper, trener Krysi.

Abramczyk-Puzio ma na swoim koncie liczne medale i rekordy. Zdobywane przez nią tytuły i osiągane wyniki są szczególnie imponujące, ponieważ w swojej kategorii wiekowej praktycznie nie ma konkurencji. Oprócz sportowych sukcesów pełni funkcję instruktorki i sędzi w trójboju siłowym.

- Jest sympatyczna, ciepła, po prostu niesamowita. Jak ona jest, to od razu człowiekowi chce się uśmiechać. Ma taką pełną, pozytywną energię, którą zaraża ludzi - podkreślił Hovhannes Yazichyan, kilkunastokrotny mistrz świata i Europy oraz organizator zawodów.

Dojrzała kobieta podnosi ciężary

Przed każdymi zawodami i po każdej wygranej Krysia odwiedza cmentarz. Kiedy zaczynała przygodę ze sportem, jej mama jeszcze żyła.

- Zaakceptowała to i tak właściwie tylko miesiąc była jeszcze z nami, a potem odeszła. Był to straszny ból, pustka i panika, co ja teraz zrobię. Ale były te treningi, więc już wtedy zaczęłam mocniej trenować. Jak mnie tak wszystko bolało, kiedy wychodziłam z treningu, że nie miałam siły położyć rąk na kierownicy, to było dobrze. Zaraz się nakręciły pierwsze zawody, które w ogóle odciągnęły moje myśli od rozpaczy. Trzeba było się przygotować i wystartować - wspominała Abramczyk-Puzio.

Krysia wytrwale ćwiczy, doskonali swoje umiejętności i nie zamierza się zatrzymać.

- Jestem z siebie zadowolona, jestem sprawna. Bardzo zmienił mi się charakter. Jestem zupełnie innym człowiekiem. Kiedyś znajomy dzwonił do mnie, jak zaczęłam już startować i powiedział: "Nie można cię złapać, nie masz kiedy porozmawiać. Kiedy ty masz jakiś czas dla siebie?". To jest właśnie ten mój czas i on jest tylko mój. Pierwszy raz w życiu robię rzeczywiście coś dla siebie i jestem w tym egoistką - podkreśliła mistrzyni trójboju siłowego.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości